W ramach tradycyjnego polowania, które odbywa się corocznie u wybrzeży Wysp Owczych, autonomicznego terytorium Danii, zabito 99 delfinów butlonosych. Delfiny miały zostać zapędzone do zatoki Skalabotnur, gdzie były przetrzymywane przez kilka godzin, a następnie wyciągnięto je na brzeg i dobito, podcinając im szyje.
Czytaj więcej
Wyspy Owcze, autonomiczne terytorium Danii, ponownie przyjrzą się praktyce polowania na delfiny po tym, jak oburzenie w tym tygodniu wywołała rzeź ponad 1400 ssaków.
Zaledwie kilka tygodni temu wprowadzono regulacje, które zakładają ograniczenie polowania na delfiny do 500 sztuk rocznie. Zasady te zaczęły działać po tym, jak w ubiegłym roku jednorazowo zabito ponad 1400 delfinów, co wywołało oburzenie na całym świecie. Mimo nowego limitu, aktywiści organizacji ekologicznych wciąż są rozczarowani. Jak czytamy, "nawet część mieszkańców Wysp jest wstrząśnięta brutalnym mordowaniem delfinów, które zostały zagnane na płytkie wody u brzegów wysp".
Mimo krytyki, władze Wysp Owczych utrzymują, że mięso zabitych ssaków jest ważne dla mieszkańców lokalnej wspólnoty i przyczynia się do jej dobrobytu.
Czytaj więcej
Osiemdziesiąt grindwali i trzynaście delfinów - tyle zwierząt tym razem zginęło jednego dnia w tradycyjnym "polowaniu", które odbywa się w wodach duńskich Wysp Owczych.