"Trawniki są sterylnym środowiskiem, określane pustynią dla owadów i innych zwierząt. Dzikie rośliny pozwalają zapylaczom rozwijać się i budować podstawę dla ekosystemów pełnych wszelkiego rodzaju zwierząt. W skali świata mamy do czynienia z bezprecedensowym spadkiem jakości środowiska i liczby zapylaczy" - czytamy w apelu skierowanym m.in. do papieża Franciszka (ze względu na to, że Kościół jest jednym z największych posiadaczy ziemi na świecie), a także do królowej Elżbiety i Parlamentu Europejskiego.
Pod listem do papieża Franciszka udało się zebrać ponad 5,5 tys. podpisów.
Czytaj więcej:
Akcję, realizowaną pod hasłem "Mały Las dla pszczół", popierają Klub Gaja oraz Fundacja Łąka.
"Zmniejszenie częstotliwości koszenia jest oszczędnością (zmniejsza koszty utrzymania), a ma niezwykle dużo zalet dla bioróżnorodności środowiska. O kryzysie bioróżnorodności wciąż mówi się niewiele, szczególnie w Polsce. Kosząc rzadziej, dajemy naturze szansę oraz sami oszczędzamy. Zmiana nastawienia społecznego jest kluczowa, ponieważ prawie każdy trawnik można zastąpić piękną, żywą łąką" - przekonują przedstawiciele startup-u.