Szwecja nie brała udziału w żadnych konfliktach zbrojnych od czasu wojen napoleońskich na początku XIX wieku - od tego czasu Sztokholm budował swoją politykę bezpieczeństwa w oparciu o neutralność i nieprzynależenie do żadnych sojuszów wojskowych.
Jednak po inwazji Rosji na Ukrainę, do której doszło 24 lutego, w Szwecji, a także w sąsiedniej Finlandii, doszło do zmian w nastawieniu polityków i społeczeństw tych krajów odnośnie członkostwa w NATO. Finlandia ma podjąć decyzję w sprawie złożenia wniosku o przyjęcie do NATO w ciągu kilku tygodni, premier Szwecji - jak informowały szwedzkie media - miała już zdecydować, że taki wniosek złoży w czerwcu.
"The Times" pisał, że oba kraje mogą zostać członkami NATO do końca lata tego roku. NATO zwiększyłoby się tym samym do 32 państw.
W Finlandii we wtorek rusza debata parlamentarna na temat ewentualnego członkostwa w NATO. W Szwecji debatę wewnętrzną w tej sprawie prowadzi rządząca krajem Szwedzka Partia Socjaldemokratyczna.
Sondaż Demoskop przeprowadzono na grupie 1 177 pełnoletnich obywateli Szwecji, między 14 a 19 kwietnia.