Ilu obcokrajowców, nie opuściło kraju, choć skończyła się im wiza

Nikt w Polsce nie liczy, ilu obcokrajowców, głównie ze Wschodu, nie opuściło kraju, choć skończyła się im wiza.

Aktualizacja: 31.05.2017 07:11 Publikacja: 29.05.2017 19:47

Ilu obcokrajowców, nie opuściło kraju, choć skończyła się im wiza

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Blisko 20 tys. nielegalnie przebywających w Polsce cudzoziemców ujawniła w ubiegłym roku w Polsce Straż Graniczna. W ciągu roku liczba ta wzrosła o ponad 62 proc. – wynika z danych Straży Granicznej, do których dotarła „Rzeczpospolita".

W grupie zatrzymanych osób najwięcej, bo ponad 14 tys., było obywateli Ukrainy. Ich liczba była szczególnie wysoka w Lubelskiem i Podkarpackiem – ponad 11 tys. osób.

Ile dokładnie jest w Polsce nielegalnie przebywających osób? Nie wiadomo, bo żadna instytucja nie sprawdza, czy cudzoziemiec, który wjechał np. na pracowniczą czy edukacyjną wizę, opuścił Polskę, gdy minął termin jej ważności. – Takie przypadki ujawniamy podczas kontroli, np. u pracodawców czy też na granicy, gdy obcokrajowiec zdecydował się wyjechać z Polski. I wtedy okazuje się, że ma nieważną wizę. Nakładamy grzywnę i wydalamy go z kraju – mówi ppor. Agnieszka Golias, rzeczniczka Komendy Głównej Straży Granicznej.

W ubiegłym roku do Polski wjechało ponad 15,3 mln obywateli państw trzecich, w tym ponad 10 mln Ukraińców i ponad 3 mln Białorusinów – blisko milion więcej niż rok wcześniej. Dla porównania – tylko 1,4 mln cudzoziemców z UE (ponad pół miliona obywateli Wielkiej Brytanii).

W tym roku Straż Graniczna odmówiła wjazdu do Polski blisko 7 tys. Ukraińców, głównie z powodu wad dokumentu uprawniającego do pobytu, np. zaproszenia lub oświadczenia pracodawcy o zatrudnieniu. 1200 osób nie miało ważnej wizy.

Problem jednak w tym, że w Polsce nie ma systemu, który kontrolowałby, co dzieje się z cudzoziemcem, który otrzymał wizę na podstawie oświadczenia o zatrudnieniu. Jak wykazała kontrola Państwowej Inspekcji Pracy i Najwyższej Izby Kontroli w województwie podkarpackim w ubiegłym roku prawo jest nagminnie wykorzystywane przez przestępców. „Obowiązujące regulacje prawne, znacznie ograniczające kompetencje wojewodów, Straży Granicznej i urzędów pracy w zakresie kontrolowania i monitorowania procesu zatrudniania cudzoziemców, dopuszczały do nagminnego wykorzystywania istniejącej sytuacji do przyjazdu osób do krajów strefy Schengen w celach innych, niż deklarowane podjęcie pracy w Polsce" – alarmował NIK. Np. w dziesięciu skontrolowanych firmach, które wydały oświadczenia o chęci zatrudnienia, ponad 80 proc. cudzoziemców nie pojawiło się u nich w ogóle.

Problem jest także z wizami. Kontroluje je Straż Graniczna i nagminnie ujawnia przypadki posługiwania się przez cudzoziemców podrobionymi dokumentami.

Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”