Aktualizacja: 20.03.2024 06:36 Publikacja: 08.03.2024 03:00
Sejmowa komisja śledcza zbada, w jaki sposób korzystano z oprogramowania Pegasus, kto po niego sięgał i jakie informacje zostały pozyskane tą drogą.
Foto: PAP/Tomasz Gzell
W drugiej połowie 2016 r. w CBA (kiedy kierował nim Ernest Bejda) zapadła decyzja, by znaleźć na rynku oprogramowanie, które pozwoli kontrolować wymianę treści z komunikatorów szyfrowanych – tradycyjna kontrola operacyjna nie zdawała egzaminu, przestępcy zaczęli komunikować się wyłącznie kanałami zakodowanymi. CBA zakupiło system znany jako Pegasus dopiero rok później – we wrześniu 2017 r. z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości – poprzez firmę Matic – od izraelskiej spółki NSO Group, za zgodą rządu Izraela. To, jak działał, kogo nim inwigilowano – obrosło legendami. „Rzeczpospolitej” udało się dotrzeć do osób, które odpowiadały za ten system w Polsce.
Zaledwie 19 funkcjonariuszy straciło w ubiegłym roku świadczenie emerytalne w efekcie skazującego wyroku. Jeszcze w 2017 r. takich osób było ponad trzy razy tyle.
Nasze roboty zostały zaprojektowane z myślą o zadaniach wymagających szybkości i precyzji. Ich konstrukcja pozwala na wykonywanie powtarzalnych ruchów efektywnie i z wielką dokładnością – mówi Takanori Inaho, prezes Epson Europe.
W Służbie Kontrwywiadu Wojskowego jest dokument, który przestrzegał przed używaniem Pegasusa do działań kontrwywiadowczych z powodu ryzyka wycieku za granicę. Mimo to SKW z systemu korzystała i zapłaciła za to ponad 10 mln zł.
Wabik na Telegramie w postaci pracy wolontariusza. Potem żądanie współpracy i groźby – tak w macki rosyjskiej FSB wpadł młody Kanadyjczyk. Jak 17-letni Laken P. został szpiegiem i wylądował przed prokuratorem w Warszawie?
Trzech dyrektorów w Służbie Ochrony Państwa, w zarządach ochronnych premiera, prezydenta i ochrony specjalnej, straciło stanowiska – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Incydenty takie jak uszkodzenia światłowodów są analizowane w kontekście potencjalnych działań hybrydowych – mówi Zbigniew Muszyński, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Aby spokojnie spędzać czas wolny od zajęć, warto pamiętać o dobrym przygotowaniu do wyjazdu – w tym o odpowiednim ubezpieczeniu.
Żaden organ nie skompromitował sprawy Pegasusa tak jak zrobiła to Komisja śledcza, która miała ją wyjaśnić. Wydaje się, że nadszedł czas na zakończenie jej prac i pozostawienie sprawy właściwym organom i sądowi.
Lider jednej z rosyjskich partii chce zmienić nazwę Oceanu Arktycznego. Powołał się przy tym na przykład Donalda Trumpa, który ogłosił zmianę nazwy Zatoki Meksykańskiej.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach, gdzie planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów. Argumentacja resortu zupełnie do mnie nie przemawia.
Zanim na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa amerykańskie służby rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję przeciw nielegalnym imigrantom, na liście deportacyjnej były tysiące Polaków. Do tej pory Polacy stanowili niewielki odsetek deportowanych ze Stanów Zjednoczonych.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy, który pozwoli na przeprowadzenie aukcji dogrywkowej na dostawy energii elektrycznej za 2029 rok oraz - najprawdopodobniej - na 2030 rok. Pozwoli to na zabezpieczenie mocy do produkcji energii elektrycznej pod koniec lat 20. Wątpliwości dotyczyły zgody Komisji Europejskiej na ten mechanizm wsparcia.
Po wyborze w 2004 roku szybko stał się popularnym i lubianym prezydentem, ale także niewygodnym. Jego ustąpienie ze stanowiska w 2010 roku było dużym zaskoczeniem.
Zbigniew Ziobro zawiadomił policję. Chodzi o obecność wozów transmisyjnych telewizji publicznej pod jego domem, czym Donald Tusk miał nękać sąsiadów polityka PiS.
Oceniając, kto wygrał na punkty starcie między Zbigniewem Ziobrą a uosabianą przez komisję śledczą ds. Pegasusa koalicją rządzącą, warto zwrócić uwagę, jak zachował się „ten trzeci”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas