Funkcjonariusze Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Służby Celno-Skarbowej, którzy wykonywali w trakcie swojej służby czynności operacyjno-rozpoznawcze, a następnie przeszli na zaopatrzenie emerytalne, mają problemy z udowodnieniem okresu służby w warunkach szczególnie zagrażających zdrowiu i życiu. Rzecznik Praw Obywatelskich ustalił, że wynikają one z przepisów pragmatycznych (względnie archiwizacyjnych) oraz niejawnego charakteru realizowanych czynności służbowych (w tym zasad kamuflażu).
Sprawy, w których uczestniczyli zainteresowani są po pewnym czasie brakowane/niszczone, co uniemożliwia wykazanie tego okresu, jako szczególnie zagrażającego zdrowiu i życiu. Teoretycznie istnieje możliwość przesłuchania na tę okoliczność świadków, lecz ograniczona grupa osób uczestniczących w takich czynnościach, związanie tajemnicą, a także długi upływ czasu powodują nierzadko, że świadkowie nie mogą ujawnić lub nie pamiętają szczegółów konkretnych spraw, albo nie żyją. Próby dokumentowania takich czynności na własną rękę, mogą z kolei doprowadzić do ujawnienia informacji prawnie chronionych, a co za tym idzie - do odpowiedzialności karnej zainteresowanego.
RPO zauważa, że dowodem potwierdzającym okresy służby zaliczane w wyższym wymiarze może być zaświadczenie sporządzone na podstawie akt osobowych funkcjonariusza, wystawione przez właściwe organy służb.
- Akta osobowe funkcjonariusza powinny zawierać informacje w zakresie wykonywanych przez niego czynności operacyjno-rozpoznawczych w warunkach szczególnie zagrażających jego zdrowiu i życiu. Brak takich informacji w aktach może w przyszłości utrudnić doliczenie do wysługi emerytalnej okresu, w którym funkcjonariusz, w sposób szczególny narażał swoje życie i zdrowie - podkreśla RPO Marcin Wiącek w wystąpieniu do Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W przypadku służb specjalnych, wydanie zainteresowanym zaświadczenia o służbie pełnionej w warunkach szczególnie zagrażających zdrowiu i życiu, jest sprawą szczególnie wrażliwą. Zdaniem RPO, w takich sytuacjach informacja powinna trafiać bezpośrednio do organu emerytalnego z pominięciem funkcjonariusza, względnie, przy przeniesieniu do innej formacji, po pionie kadrowym – za pośrednictwem kancelarii tajnej.