Samorządy mają nie tylko informować mieszańców, gdzie mogą oddać stare telewizory i lodówki, ale też zapewnić punkty odbioru takich sprzętów.
Większość pracowników w gminach, bo aż 85 proc. wie, że po tym jak w 2011 roku znowelizowano ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, samorządy mają tworzyć na swoim terenie punkty zbiórki odpadów z urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Jednak stu procentowa pewność o takich obowiązkach ma nieco ponad połowa respondentów w gminach (54 proc.).
Z badania przeprowadzonego przez TNS Pentor na zlecenie organizacji odzysku ElektroEko wynika, że tyle samo urzędników w gminach ma świadomość, że na stronach urzędów gmin mają być informacje firm zbierających zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny pochodzący z gospodarstw domowych. Badanie pokazuje, że 88 proc. pracowników gmin deklaruje, że ma wiedzę dotyczącą ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym.
Raport pokazuje, że na terenie prawie wszystkich gmin (99 proc.) znajdują się punkty zbierania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Jednak są one są najczęściej organizowane przez przedsiębiorstwa komercyjne zajmujące się zbieraniem odpadów. Większość takich punktów to sklepy ze sprzętem RTV i AGD. Z raportu wynika, że ponad jedna czwarta gmin zamierza w najbliższym czasie pozyskać partnera do zarządzania systemem zbierania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.
Zmiana przepisów o utrzymaniu czystości i porządku w gminach dała kontrolę samorządom nad odpadami wytwarzanymi na ich terenie. Gmina ma za to odpowiadać, a zadania te wykonywać przy współpracy z prywatnymi przedsiębiorcami wyłonionymi w przetargach. Zajmą się oni np. odbiorem śmieci od mieszkańców.