Samorządy nie mają pieniędzy na utrzymanie wszystkich dróg, które zostają zastąpione nowymi i automatycznie trafiają pod ich zarząd. Dlatego trasa krajowa czy też jej część, która będzie zastąpiona nową, nie stanie się drogą gminną. Zostanie zaliczona do dróg wojewódzkich.
Taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych, który z inicjatywy poselskiej trafił do Sejmu.
Zgodnie z projektem finansowanie dróg ma być rozłożone w samorządach różnych szczebli. Tak więc droga wojewódzka lub jej odcinek zastąpiony nową trasą tej klasy uzyska miano drogi powiatowej. Dopiero powiatowe odcinki, zastępowane nowymi, będą przechodziły w ręce gmin.
Zmiany spowodują zatem likwidację procedury, która powoduje, że droga krajowa przechodzi w utrzymanie gmin, gdy została zastąpiona nową trasą krajową. Taki automatyzm wynika z art. 10 ust. 5 ustawy o drogach publicznych, który stanowi, że „odcinek drogi zastąpiony nowo wybudowanym odcinkiem drogi z chwilą oddania go do użytkowania zostaje pozbawiony dotychczasowej kategorii i zaliczony do kategorii drogi gminnej".
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu autorstwa posłów PO, automatyczne przekazywanie samorządom gminnym dotychczasowych dróg krajowych tworzy sytuacje konfliktowe, gdyż samorządy gminne nie zdołają ponosić odpowiedzialności finansowej związanej z utrzymaniem odcinków dawnych dróg krajowych.