Intencją ustawodawcy było zapewne raczej odniesienie się do wykroczeń rodzajowych, objętych poszczególnymi ustawami szczegółowymi. Jednak nawet w tym przypadku występują czyny, których skierowanie przeciwko środowisku nie jest jednoznaczne. Mowa przykładowo o bezumownym poborze wód z urządzeń wodociągowych, zagrożonym grzywną do 5000 zł. Dodatkowe wątpliwości mogą dotyczyć całych aktów z pogranicza gałęzi prawa ochrony środowiska, takich jak np. ustawa z 19 sierpnia 2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych. Sposób ustalenia, czy dany czyn rzeczywiście stanowił wykroczenie przeciwko środowisku, może być zatem w praktyce obszarem polemik.
Wiąże się z tym ciekawe zagadnienie tak zwanych przestępstw pozakodeksowych. Przykładowo ustawa z 18 lipca 2001 r. Prawo wodne przewiduje odpowiedzialność karną m.in. za niszczenie lub uszkadzanie brzegów śródlądowych wód powierzchniowych oraz gruntów pod nimi. Czyn taki podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Przed nowelizacją skazanie na podstawie tego przepisu skutkowało wykluczeniem z przetargu na podstawie art. 24 ust. 1 pkt 4 PZP. Obecnie ustawodawca wskazuje jedynie zamknięty katalogu przestępstw kodeksowych, skutkujących obligatoryjnym wyłączeniem (art. 24 ust. 1 pkt 13 lit. a) oraz mówi o wykroczeniach, mogących być podstawą wykluczenia (art. 24 ust. 5 pkt 5-6). Przestępstwa pozakodeksowe nie zostały wprost wymienione w żadnym z tych przepisów. Paradoksalnie zatem prawomocne skazanie za przestępstwo przeciwko środowisku nie ujęte w Kodeksie karnym nie będzie stanowiło ani obligatoryjnej, ani fakultatywnej przesłanki wykluczenia z postępowania.
2) Po drugie, tryb
Zakres wykroczeń, które mogą zostać ukarane w trybie mandatowym, określa m.in. rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 13 września 2002 r. w sprawie nadania inspektorom Inspekcji Ochrony Środowiska uprawnień do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. W takiej procedurze możliwe jest jednak jedynie nałożenie kary do 500 zł (do 1000 zł w przypadku zbiegu przepisów). Przepis wyraźnie mówi przy tym o skazaniu za wykroczenie, co zostało doprecyzowane w jednym z rozporządzeń wykonawczych (zob. niżej). W razie odmowy przyjęcia mandatu lub nieuiszczenia w wyznaczonym terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, właściwy organ występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. Praktyczne ryzyko nałożenia istotnie wyższej kary w tym trybie nie jest wprawdzie wysokie, jednak – przynajmniej z perspektywy zamówień publicznych – bezpieczniejszą opcją wydaje się przyjęcie mandatu.
3) Po trzecie, karany podmiot
Zasadą prawa karnego jest odpowiedzialność osób fizycznych. Zatem w przypadku, na przykład, nieprowadzenia ewidencji odpadów, kara grzywny nie jest nakładana na spółkę, lecz na konkretną osobę, uznaną przez organ za odpowiedzialną za naruszenie. Ustawodawca zaadresował powyższe zagadnienie, wskazując na możliwość wykluczenia spółki, w której skazany pełni określoną funkcję. W praktyce, przynajmniej w niektórych wypadkach, pozwala to na relatywnie łatwe ograniczenie ryzyka przez weryfikację składu personalnego organów. Jak wskazywano już w artykule dotyczącym prawa pracy opublikowanym w dniu 25 października, bardzo pomocne może okazać się odpowiednie określenie zakresu obowiązków osób odpowiedzialnych za kwestie środowiskowe.
4) Po czwarte, zatarcie skazania
Przepisy PZP przewidują w art. 24 ust. 7 pkt 2 lit. c, że wykluczenie następuje jeżeli nie upłynęły 3 lata od dnia uprawomocnienia się wyroku, chyba że w wyroku został określony inny okres wykluczenia. Z drugiej strony, zgodnie z art. 46 § 1 Kodeksu wykroczeń, ukaranie uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary.
Trudno mówić o oczywistym pierwszeństwie którejś z powyższych reguł, zatem powyższe zagadnienie może stać się przedmiotem sporów. Wykluczeni przedsiębiorcy mogą argumentować, że okres trzyletni dotyczy wyłącznie kar nieuległych jeszcze zatarciu, na przykład z uwagi na ich przedawnienie, a w pozostałym zakresie pierwszeństwo należy przyznać regułom przewidującym zatarcie skazania.
5) Po piąte, informacja
Podstawowym narzędziem potwierdzania niekaralności jest Krajowy Rejestr Karny. Nie obejmuje on jednak pełnego zakresu informacji objętych powyższym przepisem. W rejestrze odnotowuje się bowiem wyłącznie dane o osobach prawomocnie skazanych za wykroczenia na karę aresztu.
Obowiązek wskazania niezbędnych dokumentów ciąży na zamawiającym. Pozostaje on przy tym związany zakresem określonym w rozporządzeniu ministra rozwoju z 26 lipca 2016 r. w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy w postępowaniu o udzielenie zamówienia. Zgodnie z rozporządzeniem, stosownym dokumentem – poza informacją z Krajowego Rejestru Karnego – jest oświadczenie wykonawcy o braku wydania prawomocnego wyroku sądu skazującego za wykroczenie na karę ograniczenia wolności lub grzywny w zakresie określonym przez zamawiającego na podstawie art. 24 ust. 5 pkt 5 i 6 PZP.
Złożenie nieprawdziwego oświadczenia może, oczywiście, podlegać określonym sankcjom, obejmującym m.in. obligatoryjne wykluczenie z przetargu podmiotu na podstawie art. 24 ust. 1 pkt 7 PZP, jak również odpowiedzialność karną, jako tzw. oszustwo finansowe, o którym mowa w art. 297 § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny.
Podsumowując więc powyższe rozważania dotyczące wykroczeń, wykluczenie wykonawców z uwagi na popełnienie wykroczenia przeciwko środowisku może wydawać się narzędziem potencjalnie istotnie wpływającym na przebieg postępowań. Wymagania dotyczące trybu skazania, wysokości kary oraz pozycji osoby fizycznej w strukturze podmiotu w praktyce istotnie ograniczają jego praktyczne znaczenie. Kolejne linie obrony po stronie potencjalnych wykonawców mogą stanowić zatarcie skazania oraz dający pewne pole do interpretacji wymóg, aby wykroczenie zostało popełnione przeciwko środowisku.
Część I cyklu została opublikowana 18 października, a część II 25 października 2016 r.
podstawa prawna: Ustawa z 22 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2016 r., poz. 1020)