Aktualizacja: 02.10.2020 07:32 Publikacja: 02.10.2020 07:32
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Problem opieszałości polskich sądów nie zniknie, dopóki nie zreformujemy instytucji biegłych sądowych. Bez ich opinii sądy sobie nie radzą z orzekaniem. Kolejni ministrowie sprawiedliwości prezentowali projekty ustaw o biegłych. Potem lądowały w szufladzie. W ciągu 15 lat takich projektów było blisko 20. Tymczasem nieprofesjonalni eksperci szkodzą sądom. Dowód? 46 proc. opinii biegłych medyków sądowych powstało po czasie; w 26 proc. spraw trzeba było powołać kolejnych specjalistów. Teraz ma być inaczej. Ministerstwo Sprawiedliwości robi kolejne podejście do napisania projektu nowej ustawy. Ruszyło już z pracami. Bez weryfikacji opinii biegłych się nie obejdzie. Dożywotni dziś wpis na listę w sądzie, bez względu na jakość opinii, ma przestać istnieć.
Zarząd Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników wystosował list do minister zdrowia, w którym apeluje o po...
Komisja Nadzoru Finansowego zakazała wykonywania na terytorium Polski działalności ubezpieczeniowej przez Insura...
Płaca minimalna za pracę nie będzie jednak równa pensji zasadniczej. Etapowo wyłączane będą natomiast poszczegól...
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej prof. Robert Zakrzewski w podcaście „Szkoła na nowo" zapewnia, że w tym r...
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie I prezes SN Mał...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas