Sąd reaguje na publikację „Rzeczpospolitej”. Chodzi o serię skopiowanych wyroków

Warszawski Sąd Administracyjny reaguje na doniesienia „Rzeczpospolitej” o kopiowaniu przez sędziów uzasadnienia wyroku w sprawie przeniesienia zezwolenia na prowadzenie apteki.

Publikacja: 28.06.2024 17:08

Sąd reaguje na publikację „Rzeczpospolitej”. Chodzi o serię skopiowanych wyroków

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Chodzi o serię trzech orzeczeń stołecznego WSA z lutego. W sprawach tych orzekały inne składy sędziowskie, które wydały podobne decyzje i jeszcze podobniejsze – a w znacznej mierze identyczne - uzasadnienia. W jednym z nich zapomniano zmienić nazwę firmy i poprawić błędy językowe. Opisaliśmy ten proceder w „Rzeczpospolitej” 14 czerwca.

Czytaj więcej

Seria wyroków kopiuj-wklej. W tle batalia o koncesję dla aptek

Sąd wyjaśnia sprawę. Dyscyplinarek póki co nie będzie

Sprawa nie pozostała bez reakcji sądu. Jak poinformował WSA, prezes tego sądu objął osobistym nadzorem postępowania w opisanych sprawach i zlecił przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego.

I postępowanie takie już się odbyło. Sąd zauważył, że obszerne fragmenty uzasadnienia wyroku w pierwszej sprawie zostały użyte w dwóch kolejnych postępowaniach. Wskazał przy tym, e wykorzystano fragment dotyczący rozważań prawnych. Sąd zaznaczył przy tym, że część uzasadnień dotyczące stanów faktycznych są różne. WSA przyznał też, że trzykrotnie podano nieprawidłową skopiowaną nazwę firmy z innego wyroku. Sąd zapewnia, że „pomyłka” ta została już wyeliminowana.

Z uzyskanych informacji wynika też, że prezes WSA nie skierował sprawy do rzecznika dyscyplinarnego.

Do sprawy włączył się też Związek Aptek Franczyzowych, który zapelował do Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego o objęcie spornych sprawy nadzorem. Ten sam apel związek wystosował do prezesów warszawskiego WSA i NSA.

Opisana sprawa dotyczy orzeczeń, w tle których trwa walka o przeniesienie pozwoleń na prowadzenie aptek.

Walka o koncesje dla aptek i bliźniacze uzasadnienia wyroków

9 lutego br. Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok w sprawie spółki S., która złożyła wniosek o przeniesienie na jej rzecz koncesji udzielonej firmie M. na prowadzenie apteki w Prudniku, na co nie zgodził się Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny. W uzasadnieniu odmowy wskazał, że S. podpisała umowę franczyzy i jest członkiem grupy kapitałowej G., która prowadzi więcej niż cztery apteki. Na przeniesienie zezwolenia na prowadzenie apteki na rzecz takiego podmiotu nie pozwala prawo farmaceutyczne, a konkretnie tzw. przepisy antykoncentracyjne.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Sprawiedliwość kopiuj-wklej

Spółki odwołały się od tej decyzji, w międzyczasie S. zmodyfikowała treści umów łączących ją z grupą G. W konsekwencji na przeniesienie koncesji zezwolił Główny Inspektor Farmaceutyczny, uchylając decyzję WIF. To rozstrzygnięcie również zostało zaskarżone, tym razem do sądu administracyjnego, który uwzględnił skargi i uchylił decyzję pomyślną dla spółki. W konsekwencji S. pozostała bez koncesji, a sprawą ponowne zajmie się GiF.

Drugi wyrok WSA dotyczy bliźniaczej sprawy przeniesienia zezwolenia na prowadzenie apteki w Legnicy, o które starała się spółka P. Ta spółka też podpisała umowę franczyzy i według sądu wchodzi w skład grupy kapitałowej G. Losy tej sprawy toczyły się bardzo podobnie do postępowania o koncesję na prowadzenie apteki w Prudniku. Ostatecznie trafiła ona do WSA, który uchylił rozstrzygnięcie GIF. Jednak nie tylko tok tych spraw i rozstrzygnięcie były zbliżone. Łudząco podobne są też uzasadnienia wyroków, wydanych przez ten sam sąd w różnych trzyosobowych składach.

Powielone akapity w uzasadnieniach wyroków

Porównaliśmy te dokumenty. Identyczne fragmenty tekstu można znaleźć w obu wyrokach na niemal 13 pełnych stronach. To ponad pięćdziesiąt akapitów, z czego większość stanowią ustalenia sądu. Co istotne, nie zastrzeżono przy tym, że skopiowane fragmenty stanowią cytaty lub, że zostały zapożyczone z innego wyroku.

W powtórzonych akapitach pojawiają się te same błędy językowe, a nawet trzykrotnie nazwa spółki S., która była stroną w pierwszej sprawie, ale już nie w drugiej.

Jak ustaliliśmy, jeszcze w lutym zapadł w warszawskim sądzie trzeci wyrok dotyczący zezwolenia na przeniesienie apteki. W tym przypadku również duża część uzasadnienia orzeczenia stanowi kopię treści uzasadnienia wyroku z 9 lutego. Powielono całe akapity zawierające głównie ustalenia własne sądu.

Informacja o podejrzeniach skopiowania uzasadnienia wyroku dotyczącego apteki w Prudniku dotarła już do prezesa WSA, bowiem zastrzeżenia zgłosiła strona postępowania. W obu tych sprawach zostały wniesione skargi kasacyjne.

Chodzi o serię trzech orzeczeń stołecznego WSA z lutego. W sprawach tych orzekały inne składy sędziowskie, które wydały podobne decyzje i jeszcze podobniejsze – a w znacznej mierze identyczne - uzasadnienia. W jednym z nich zapomniano zmienić nazwę firmy i poprawić błędy językowe. Opisaliśmy ten proceder w „Rzeczpospolitej” 14 czerwca.

Sąd wyjaśnia sprawę. Dyscyplinarek póki co nie będzie

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
MEN: zmienimy projekt dotyczący organizowania lekcji religii
Zawody prawnicze
Sześć zarzutów dyscyplinarnych dla zastępcy prokuratora generalnego
Sądy i trybunały
Sędzia Pawłowicz do marszałka Hołowni: Proszę nie szczuć na mnie
Konsumenci
Teraz frankowiczom zostaje ugoda lub potrącenie
ZUS
Pomysł Trzeciej Drogi na składkę zdrowotną. Zyskają wszyscy?