Prof. dr hab. Wojciech Sadurski, filozof prawa i konstytucjonalista z Wydziału Prawa University of Sydney i w Centrum Europejskim UW to znany krytyk pisowskich działań w wymiarze sprawiedliwości. W rozmowie z Mariuszem Jałoszewskim opublikowanej w OKO.press, powiedział, od czego zacząłby naprawę wymiaru sprawiedliwości po 8 latach rządach PiS.
- Od KRS i prokuratury, a potem od TK. Dlaczego pierwszy KRS? To coś w rodzaju trucizny stale wtłaczanej w polski wymiar sprawiedliwości. W odróżnieniu od innych instytucji, mamy tutaj do czynienia z synergią działalności KRS i prezydenta. Oni się wzajemnie wzmacniają. Trzecim uczestnikiem tego nielegalnego procederu jest minister sprawiedliwości, który ogłasza konkursy na wakaty w sądach. I ta maszynka mimo wyborów trwa - uważa prof. Sadurski.
Czytaj więcej
Sejm może wiele osiągnąć uchwałami w sprawie KRS czy Trybunału Konstytucyjnego - mówi prof. Ewa Łętowska.
Jego zdaniem, z powodu udziału w tym procederze prezydenta Andrzej Dudy, nie należy liczyć na skuteczność ewentualnych zmian ustawowych. Można jednak odwołać 15 członków-sędziów KRS uchwałą Sejmu wskazującą na nieważne ich powołanie. Powodem jest wybór przez Sejm sprzecznie z konstytucją.
- Potem Sejm powinien wybrać nowych 15 członków-sędziów. Wybrać ich mogą sędziowie, a Sejm tylko zatwierdziłby ten wybór. To byłby jednorazowy krok, wymagający zmiany Regulaminu Sejmu - wskazuje konstytucjonalista.