"Pierwsza ze wskazanych norm
konstytucyjnych ustanawia odrębność sądownictwa powszechnego i
administracyjnego, druga natomiast określa zakres kompetencji Naczelnego
Sadu Administracyjnego. Z art. 184 Konstytucji wynika, że NSA i inne
sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę
działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta obejmuje
również orzekanie o zgodności z ustawami uchwał organów samorządu
terytorialnego i aktów normatywnych terenowych organów administracji
rządowej. Przywołana norma konstytucyjna wyraźnie określa zakres
kompetencji NSA i sądów administracyjnych i kompetencje te nie mogą być
poszerzane w drodze ustawy" - wyjaśnia Themis.
Zarząd tego Stowarzyszenia twierdzi też, że zmiany zaproponowane w projekcie nie złagodzą represyjności postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów.
"Pozostaje dalej możliwość powoływania przez polityków -
Prezydenta RP i Ministra Sprawiedliwości – rzeczników dyscyplinarnych.
Ich szerokie kompetencje pozwalają na wszczynanie i prowadzenie
postępowań dyscyplinarnych zgodnie z oczekiwaniami władzy wykonawczej co
niewątpliwie prowadzi do wywołania „efektu mrożącego" i zagraża
sędziowskiej niezawisłości." - zauważa Themis.
Nie znika też delikt dyscyplinarny polegający na odmowie wykonywania wymiaru
sprawiedliwości, a to może sprzyjać
wszczynaniu nieuzasadnionych postępowań wobec sędziów. W mocy pozostaje także
wprowadzony „ustawą kagańcową" delikt umożliwiający wydalenie sędziego z
zawodu za „działania kwestionujące istnienie stosunku służbowego
sędziego, skuteczność powołania sędziego, lub umocowanie konstytucyjnego
organu Rzeczypospolitej Polskiej" (art. 107 § 1 pkt. 3 usp), który
został wprowadzony w celu uniemożliwienia stosowania przez sędziów orzeczeń TSUE.
Zarząd Stowarzyszenia jest zdania, że możliwość badania spełnienia przez sędziego
wymogów niezawisłości i bezstronności w wyniku wniosku składu
orzekającego, w zależności od osób zasiadających w danym składzie, może
być iluzoryczna.
"Zarówno w sądach powszechnych jak i w Naczelnym Sądzie
Administracyjnym orzeka bardzo wiele osób, które uzyskały nominację w
wyniku wskazania neoKRS-u w procedurze naruszającej w rażący sposób
Konstytucję. Należy się spodziewać, że w składach wieloosobowych z
udziałem większości neo-sędziów procedura testowa nie będzie
podejmowana. Co więcej, możliwość udziału neo-sędziów w rozpoznawaniu
wniosków o wyłączenie innych neo-sędziów podważa bezstronność
przeprowadzanej procedury testowej." - wskazuje Themis.
Jak podaje Stowarzyszenie podaje, około 30 proc. sędziów
Naczelnego Sądu Administracyjnego powołanych zostało na wniosek neoKRS. Z tego powodu orzekanie przez nich w sprawach dyscyplinarnych będzie prowadziło do naruszenia prawa do rzetelnego procesu.