Prokurator zażądał danych osób, które pod dwoma artykułami opublikowanymi w 2020 r. w internetowym wydaniu jednej z gazet zamieściły niepochlebne komentarze o sędziach Macieju Nawackim i Wiesławie Johannie z Krajowej Rady Sądownictwa. Obie decyzje prokurator wydał w ramach dochodzenia prowadzonego w sprawie zniesławienia.
Zawiadomienie do prokuratury złożył jeden z czytelników, który podejrzewał, że mogło dojść do zniesławienia znanych publicznie osób.
Sąd Rejonowy w Kętrzynie uchylił zaskarżone postanowienia prokuratora.
- Sąd podzielił argumenty zawarte w zażaleniach pokrzywdzonej spółki medialnej, wskazując m.in., że sędziowie Maciej Nawacki i Wiesław Johann, to osoby publiczne - członkowie nowej Krajowej Rady Sądownictwa, która została powołana po przerwaniu kadencji poprzedniej. Sąd zwrócił uwagę, że na tym tle wciąż trwają żywe spory czy jest to właściwie powołana i niezależna instytucja, czy raczej upolityczniony organ nieznany Konstytucji. W ocenie sądu, dyskusja, która cały czas toczy się na ten temat, jest przesycona emocjami, od których wolni nie byli także internauci wypowiadający się w tej sprawie - informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Sąd podkreślił, że ci internauci uczestniczyli w debacie publicznej, dając wyraz tego, co myślą o obecnej KRS, jak również o motywach i cechach ludzi w niej zasiadających, a nie tego, co myślą prywatnie o Macieju Nawackim i Wiesławie Johannie.