Na dziekana KUL wylała się fala hejtu za krytykę wyroku TK

Studenci KUL zrzeszeni w Gildii Akademickiej Piusa XI stają w obronie dra hab. Andrzeja Herbeta, dziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL. Profesor uczelni podpisał pod stanowiskiem dziekanów wydziału prawa, które krytykuje rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Na naukowca wylała się fala hejtu - pisze Onet.pl.

Publikacja: 25.10.2021 14:54

Uroczysta inauguracja roku akademickiego 2021/2022 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim

Uroczysta inauguracja roku akademickiego 2021/2022 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

mat

Dziekani wydziałów prawa w opublikowanym w ubiegłą środę stanowisku w pełni poparli stanowisko wyrażone w uchwale Komitetu Nauk Prawnych PAN z 12 października 2021 r.

Czytaj więcej

Prawnicy z PAN o wyroku TK: zagraża fundamentom całej UE

Podkreślili, że "rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego zostało podjęte z naruszeniem Konstytucji RP z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania oraz wykracza w istocie poza zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego, która nie obejmuje kontroli orzeczeń sądowych, w tym orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE".

Czytaj więcej

Dziekani wydziałów prawa o wyroku TK: pozbawia obywateli polskich części praw

Jednym z inicjatorów stanowiska był dr hab. Andrzej Herbet - dziekan Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

KUL jednoznacznie odciął się od stanowiska dziekana. "Podpis dziekana Wydziału Prawa i Prawa Kanonicznego KUL dr. hab. Andrzeja Herbeta pod stanowiskiem dziekanów wydziału prawa ws. rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, jest jego prywatną inicjatywą i opinią, której nie należy utożsamiać ze stanowiskiem KUL" – oznajmiła uczelnia na Twitterze.

Działania dr hab. Andrzeja Herberta skrytykował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. - Jest mi wstyd, że dziekan mojego wydziału zachowuje się w sposób jawnie antypaństwowy - stwierdził Czarnek, który jest zatrudniony w katedrze podległej dziekanowi wydziału prawa KUL.

Jak podaje portal Onet.pl, nie wszyscy na KUL uważają, że prof. Andrzej Herbet popełnił błąd, a z pewnością nie studenci. Gildia Akademicka Piusa XI wydała oświadczenie, w którym broni dziekana. Organizacja jest studenckim stowarzyszeniem naukowo-kulturalnym skupiającym studentów Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL.

"Nie chcemy pozostać biernymi obserwatorami ostatnich działań i wypowiedzi negatywnie wpływających na wizerunek naszego Dziekana – prof. Andrzeja Herbeta. W związku z bezprecedensowymi atakami na Jego osobę, oświadczamy: nie godzimy się na hejt w przestrzeni publicznej, nie godzimy się na sprowadzanie każdego zagadnienia do poziomu prymitywnej walki politycznej i nie godzimy się na krzywdzenie ludzi" - czytamy w oświadczeniu Gildii.

"Pan Profesor Andrzej Herbet został w demokratycznych wyborach wybrany na Dziekana naszego Wydziału. Obelgi i groźby kierowane pod jego adresem w takim samym stopniu dotykają jego i nas – jego studentów. Jako wykładowca Pan Profesor cieszy się naszym szacunkiem i pełnym zaufaniem. Jesteśmy dumni, że możemy nabywać wiedzę od specjalisty tego formatu. Prowokowanie mowy nienawiści, odwoływanie się w debacie publicznej do najniższych instynktów, a nade wszystko kwestionowanie jego kompetencji, uważamy za zachowanie wysoce niesprawiedliwe i niegodne" - podkreślają studenci KUL.

Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Podatki
Ważny wyrok ws. prawa do ulgi przy darowiźnie od najbliższej rodziny
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?