Sąd Najwyższy bez prezesów w dwóch izbach

Nadal nie wiadomo, kto zastąpi odchodzących właśnie Józefa Iwulskiego z Izby Pracy i Dariusza Zawistowskiego z Izby Cywilnej.

Aktualizacja: 31.08.2021 13:28 Publikacja: 30.08.2021 19:26

Sąd Najwyższy bez prezesów w dwóch izbach

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska przypomniała prezydentowi o tej sytuacji. Zgodnie z przepisami po trzech kandydatów na nowych prezesów powinno być już wybranych (co nastąpiło tylko w Izbie Pracy), a jeśli są do wyboru kandydatów zastrzeżenia, czy też – jak w Izbie Cywilnej – nie wybrano ich, prezydent „niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków" prezesa izby wskazanemu przez siebie sędziemu. Podstawowym obowiązkiem takiego sędziego jest zwołanie zgromadzenia sędziów izby lub kolejnych zgromadzeń w celu wyboru kandydatów na prezesa.

nie śpieszy

W poniedziałek nie było wiadomo, czy prezydent powoła następcę Józefa Iwulskiego spośród przedstawionych mu przez Izbę Pracy jeszcze w kwietniu trzech kandydatów. Z kolei w Izbie Cywilnej mający w niej większość starzy sędziowie przegłosowali (15 głosów przeciwko 10) dwa miesiące temu odroczenie zgromadzenia wyborczego do czasu zakończenia postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w sprawach z wniosku Komisji Europejskiej dotyczącego Izby Dyscyplinarnej SN oraz dwóch pytań prejudycjalnych o status nowych sędziów. Ostro na to posunięcie zareagowała wtedy Małgorzata Manowska, że to kolejny przejaw proceduralnej przemocy, mającej na celu bezprawną stygmatyzację i wykluczenie sędziów SN powołanych przez prezydenta na wniosek KRS obecnej kadencji, tzw. nowych.

Czytaj też:

Izba Dyscyplinarna odebrała immunitet sędziemu Józefowi Iwulskiemu

– Już od wtorku jestem szeregowym sędzią – powiedział „Rz" prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski. I dodał: – Wyznaczyłem terminy rozpraw posiedzeń do grudnia, więc nie powinno być problemu z pracą izby, którą w tym przejściowym okresie pokieruje najstarsza stażem przewodnicząca wydziału sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz.

Prawo i praktyka

Ten tryb posiłkowo jest wzięty z prawa o ustroju sądów powszechnych, ale nie jest taki oczywisty. Tym bardziej że w ustawie o Sądzie Najwyższym jest od pewnego czasu dodany jedną z „nowel naprawczych" przepis awaryjny. Pozwala on w razie braku kworum na zgromadzeniu wyborczym, czyli dwóch trzecich sędziów, zwołać kolejne. Na nim wystarczy jedna druga sędziów, a gdyby i to podejście się nie udało, na kolejnym wystarczyłaby jedna trzecia sędziów. A ponieważ w liczącej 27 sędziów Izbie Cywilnej nowych sędziów jest 11, mogą przeprowadzić to awaryjne zgromadzenie i przedstawić prezydentowi kandydatów na prezesa. W poniedziałek nie zdołaliśmy uzyskać w Kancelarii Prezydenta odpowiedzi, co zamierza zrobić.

Najbliższym ważnym testem, czy starzy sędziowie są w stanie współpracować z nowymi, będzie zaś wyznaczone na 2 września posiedzenie całej Izby Cywilnej do zbadania sześciu kluczowych pytań prawnych w sprawach frankowych.

Prościej jest w Izbie Pracy, która pod koniec kwietnia wybrała trzech kandydatów na jej prezesa, sędziów Bohdana Bieńka, Jolantę Frańczak i Piotra Prusinowskiego. Choć ich wybór nastąpił wcześnie i pojawiły się spekulacje, czy nie po to, by ubiec kolejne nominacje do tej izby, to nie było żadnych zastrzeżeń prezydenta.

Kompetencje prezesa izby – a tych jest pięciu, tylu, ile izb w SN – są szerokie. Uważa się, że tworzą oni jakby odrębne księstwa w SN, tym bardziej że izby są wyodrębnione według poszczególnych gałęzi prawa. Prezes ma wpływ na harmonogram prac izby, czuwa nad sprawnością postępowań oraz terminowością sporządzania uzasadnień orzeczeń.

Spór o prezesów w Sądzie Najwyższym jest elementem szerszego sporu o pisowskie reformy w sądownictwie, w szczególności o zastrzeżenia do nowych sędziów, zwłaszcza w Sądzie Najwyższym.

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska przypomniała prezydentowi o tej sytuacji. Zgodnie z przepisami po trzech kandydatów na nowych prezesów powinno być już wybranych (co nastąpiło tylko w Izbie Pracy), a jeśli są do wyboru kandydatów zastrzeżenia, czy też – jak w Izbie Cywilnej – nie wybrano ich, prezydent „niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków" prezesa izby wskazanemu przez siebie sędziemu. Podstawowym obowiązkiem takiego sędziego jest zwołanie zgromadzenia sędziów izby lub kolejnych zgromadzeń w celu wyboru kandydatów na prezesa.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie