Zwolnienie z kosztów: sąd powinien przesłać formularz

W przypadku zwykłego wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych i przyznanie pełnomocnika, sąd administracyjny musi wezwać wnioskodawcę do ponowienia go na urzędowym formularzu i taki formularz przesłać – stwierdził NSA.

Publikacja: 09.12.2014 12:05

Samorządy unikają wykonania wyroków sądów administracyjnych

Samorządy unikają wykonania wyroków sądów administracyjnych

Foto: www.sxc.hu

Mężczyzna złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, na postanowienie Ministra Spraw Wewnętrznych w jego sprawie meldunkowej. Wraz ze skargą złożył pisemny wniosek o przyznanie mu prawa pomocy w zakresie zwolnienia z kosztów sądowych i przyznanie mu pełnomocnika.

Wskazał, że jest samotny i osiąga z emerytury dochód miesięczny w wysokości nieco powyżej tysiąca złotych. Nadto jest zadłużony na kwotę dwudziestu tysięcy złotych.

Referendarz sądowy wezwał go do uzupełnienia wniosku w terminie siedmiu dni, żądając od niego nadesłania kopii rachunków wskazujących wysokość stałych miesięcznych opłat związanych z eksploatacją mieszkania oraz dokumentów wskazujących wysokość innych stałych miesięcznych wydatków, jak również dokumentów potwierdzających zadłużenie.

W odpowiedzi mężczyzna zakwestionował zasadność wezwania twierdząc, że pismo z sądu stanowi przestępcze nękanie powoda.

WSA pozostawił wniosek bez rozpoznania. Orzekł, iż wnioskodawca powinien wykazać, przedstawiając odpowiednie argumenty i dowody, że nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. Tymczasem ten nie przedstawił w sposób należyty swojej sytuacji finansowej i majątkowej, a tym samym uniemożliwił merytoryczną ocenę złożonego wniosku.

Dodał, że podstawą orzeczenia może być wyłącznie ocena rzeczywistego stanu majątkowego i możliwości płatniczych osoby ubiegającej się o przyznanie tego prawa. Jeśli oświadczenie strony złożone na sądowym formularzu PPF jest niewystarczające lub budzi wątpliwości, to wydanie prawidłowego orzeczenia w przedmiocie prawa pomocy jest możliwe dopiero po złożeniu dokumentów źródłowych lub dodatkowych oświadczeń.

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który odrzucił zażalenie, z uwagi na brak wymaganej po stronie wnioskodawcy współpracy, w wyjaśnieniu jego sytuacji majątkowej i osobistej.

WSA w Warszawie miał zatem podstawy do zażądania od mężczyzny opłaty wpisu sądowego.

Mężczyzna powtórzył procedurę. Ponownie zażądał zwolnienia z kosztów, wskazując że nie ma żadnych rachunków bankowych, a jedynym jego dochodem jest emerytura.

I tym razem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił mężczyźnie przyznania prawa pomocy uznając, że ten nie przedstawił rzetelnie swojej sytuacji majątkowej.

NSA 2 października 2014 roku uchylił postanowienie warszawskiego sądu i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Zauważył, że skarżący złożył wniosek o przyznanie prawa pomocy w formie pisemnej, ale nie na urzędowym formularzu.

W związku z tym sąd pierwszej instancji powinien był przesłać formularz PPF i wezwać do uzupełnienia braków formalnych wniosku, przez złożenie go właśnie na urzędowym formularzu (II OZ 1017/14).

Orzeczenie jest prawomocne.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce