Jacek Dubois: Być jak Robert Redford

Samotnie stanąć przeciw systemowi – to dopiero coś.

Publikacja: 14.08.2024 04:36

Orły Temidy - plakat filmu

Orły Temidy - plakat filmu

Foto: rp.pl

Sierpniowe upały nie sprzyjają rozważaniom o prawie i praworządności, dlatego dziś lżejszy temat. Przeczytałem artykuł mec. Macieja Zaborowskiego o tym, które książki Johna Grishama wywarły wpływ na jego życie zawodowe, i uświadomiłem sobie, że różne pokolenia prawników kształtowały się na różnych wzorcach. Gdy ja decydowałem o wyborze zawodu, Grisham jeszcze nie pisał, dlatego nie miał żadnego wpływu na moje wybory. Oczywiście czytałem amerykańskiego kolegę po fachu, który od lat uznawany jest za króla thrillerów sądowych. W jego twórczości dostrzegam dwa wątki: – adwokata związanego w wielką adwokacką korporacją zatrudniającą setki prawników i prowadzącą gigantyczne sprawy. Dla zobrazowania tego wątku książka „Firma” nie jest nawet najlepszym przykładem, bo autorowi zdarzało się opisywać większe korporacje. Drugi wątek jest bardziej romantyczny: pojedynczy adwokat niczym samotny kowboj staje przeciw wielkiej prawniczej spółce, której na pierwszy rzut oka nie ma szansy pokonać. Taki motyw pojawia się w „Czasie zabijania” czy „Zaklinaczu deszczu”.

Pozostało 81% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Małecki: Czy Łukasz Ż. może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa?
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa