Łukasz Guza: Instytucje, głupcze!

Kolejna odsłona sporu o Trybunał Konstytucyjny (TK) i moc jego orzeczeń przypomina boleśnie, że nie ma silnej demokracji bez silnych instytucji państwa.

Publikacja: 26.06.2024 04:31

Łukasz Guza: Instytucje, głupcze!

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Ponad dziesięć lat temu uczestniczyłem w spotkaniu ze studentami prawa z Ukrainy, którzy przyjechali do Warszawy na zaproszenie zaprzyjaźnionej polskiej uczelni. Moja ówczesna redakcja poprosiła, abym przybliżył im realia pracy dziennikarza w Polsce, dostępność do informacji publicznej, działania wymiaru sprawiedliwości, transparentność życia publicznego. Pytali, czy w Polsce mamy dostęp do orzeczeń sądowych i czy możemy swobodnie brać udział w rozprawach. Czy instytucje publiczne muszą odpowiedzieć na nasze pytania? Czy publikowane są projekty aktów prawnych, ich zmiany i czy każdy może śledzić proces legislacyjny? Na każe z pytań odpowiadałem „tak”, ale z każdą odpowiedzią czułem się coraz bardziej nieswojo. W oczach ukraińskich studentów dostrzegłem niewypowiedziane pytanie: jak to się stało, że po 1989 r. im w Polsce udała się demokratyczna transformacja, a nam w Ukrainie nieszczególnie? Przecież startowaliśmy z tego samego pułapu?

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Jacek Dubois: O myleniu trybunału z kabaretem
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Futbolowa gorączka i prawo
Rzecz o prawie
Grzebyk, Kuczyńska: Nie tylko Netanjahu. Co może Międzynarodowy Trybunał Karny?
Rzecz o prawie
Dariusz Szostek: Wreszcie cyfrowe dyplomy, cyfrowe świadectwa
Rzecz o prawie
Maciej J. Nowak: Strategia, czyli wyzwanie dla polskiego systemu