Premierzy i ministrowie ekipy Emmanuela Macrona podkreślali gdy tylko mogli, że największym osiągnięciem ich rządów jest skuteczna walka z bezrobociem i zmniejszanie tego zjawiska. Teraz wymknęło się to spod kontroli.
Jak do tego doszło – zastanawia się dziennik ekonomiczny „La Tribune”. Od 1 stycznia osoby, które korzystają z zasiłku RSA (dochodu aktywnej solidarności), bo bardzo mało zarabiają albo nie pracują, zostały automatycznie zaliczone do rejestru France Travail. To samo dotyczy młodych ludzi korzystających z pomocy lokalnych inicjatyw w regionach (CEJ) i osób wspieranych w uzyskaniu kwalifikacji zawodowych i niezależności finansowej (PACEA). To spowodowano duże zmiany w statystyce.
Skutki spowolnienia gospodarczego
Liczba bezrobotnych kategorii A (bez pracy od miesiąca, z obowiązkiem szukania jej) zwiększyła się o 0,8 proc., a wszystkich kategorii (A, B i C) o 1,3 proc. „Te zmiany najlepiej obrazują sytuację na rynku zatrudnienia” - wyjaśnił urząd statystyczny.
Gwałtowne zwolnienie tempa wzrostu gospodarczego będzie mieć poważne skutki. Większość instytutów badania koniunktury zrewiduje wzrost bezrobocia w tym i w następnym roku. Sytuacja w ostatnich latach była lepsza mimo pandemii, bo dzięki nieograniczonej pomocy publicznej i zmasowanym subwencjom na szkolenie firmy zatrudniały łatwo i powszechnie. Nasilająca się wojna handlowa na świecie i konieczność zwiększenia oszczędności w wydatkach z budżetu mocno zaszkodziły perspektywom zatrudnienia w wielu sektorach.
Najbardziej poszkodowani młodzi ludzie
Największy wzrost bezrobocia dotyczył młodych ludzi. Ten poziom zwiększył się do 20,9 proc. kwartał do kwartału i do 25,8 proc. rok do roku.