Aktualizacja: 22.11.2024 02:25 Publikacja: 01.09.2023 15:42
Foto: Bloomberg
Sierpień był już trzecim miesiącem z rzędu, w którym przybyło mniej niż 200 tys. etatów. Był też miesiącem podczas którego wzrost średniej płacy godzinowej zwolnił z 4,4 proc. do 4,3 proc. Wzrostowi stopy bezrobocia towarzyszył zaś w jego trakcie również wzrost stopy uczestnictwa w rynku pracy do 62,8 proc., czyli do najwyższego poziomu od lutego 2020 r.
Dane świadczące o pewnym osłabieniu amerykańskiego rynku pracy zostały jednak dobrze przyjęte przez rynek. Po ich publikacji dolar słabł wobec euro i złotego. O ile rano notowania dochodziły do 4,13 zł za 1 dolara, po tym jak pojawiły się dane, za 1 USD płacono już mniej niż 4,11 zł. Inwestorzy wyraźnie uznali, że spadło ryzyko wrześniowej podwyżki stóp procentowych przez Fed.
Średnia liczba kandydatów na jedną ofertę pracy jest w niektórych branżach kilkukrotnie większa niż przed rokiem. Jednak zalew CV nie ułatwił pracy rekruterom.
Ogromne braki na rosyjskim rynku pracy, spowodowane wojną Putina, sięgnęły graniczącego z Polską obwodu królewieckiego. Tamtejsi pracodawcy zaczęli sprowadzać pracowników z Indii.
Październik był drugim miesiącem z rzędu, gdy wybór ofert na portalach rekrutacyjnych był większy niż rok wcześniej. Część pracodawców może się już szykować na poprawę wspartą środkami z KPO.
Kolejny wzrost płacy minimalnej w 2025 r. już podbija plany podwyżkowe firm, ograniczając jednak ich gotowość do zwiększania zatrudnienia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Tegoroczny szczyt zapotrzebowania na pracę sezonową może być trudniej zaspokoić pracownikami z Ukrainy. Nie tylko z powodu ukraińskiej ustawy mobilizacyjnej.
Pomimo dwucyfrowego wzrostu skali zwolnień grupowych nie widać zwiększonego napływu bezrobotnych do urzędów pracy. Statystyki wspiera demografia i... szara strefa.
Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła w sierpniu 5 proc. - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Tym samym potwierdził wstępne dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z początku września.
Czarne scenariusze dla rynku pracy są mocno przesadzone, wręcz nieprawdziwe. Zapotrzebowanie na pracowników jest znacznie wyższe niż planowane redukcje zatrudnienia. A będzie jeszcze rosnąć.
W Stanach Zjednoczonych przybyło w styczniu aż 353 tys. etatów, licząc poza rolnictwem. Średnio prognozowano, że ich liczba wzrośnie o 185 tys. Dane za grudzień zrewidowano natomiast w górę z 216 tys. do 333 tys.
Na polskim rynku pracy widać nagły zwrot, bo szybko zaczęło ubywać ofert. Przypadek? A może w grze zaczyna właśnie mieszać sztuczna inteligencja?
W październiku przybyło w gospodarce amerykańskiej (licząc poza rolnictwem) 150 tys. etatów. Średnio prognozowano, że ich liczba wzrośnie o 180 tys. Dane za wrzesień zrewidowano z 336 tys. do 297 tys., a za sierpień z 227 tys. do 165 tys.
Od 1 stycznia 2024 r. mają wejść w życie zmiany w ustawie o PIT oraz ustawie o CIT rozszerzające stosowanie amortyzacji z zastosowaniem stawki indywidualnej.
Na rynku pracy widać oznaki stabilizacji. Stopa bezrobocia pozostaje rekordowo niska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas