Znane i cenione marki konsumenckie, będące czołowymi graczami w swoich branżach, skutecznie przyciągają też kandydatów do pracy - potwierdza najnowsze badanie agencji Inquiry i międzynarodowej firmy YouGov, która monitoruje wizerunek marek, w tym reputację pracodawców na całym świecie. W badaniu, które obejmuje aż 9 tys. polskich konsumentów, pytano o ocenę 400 firmowych marek z różnych branż jako potencjalnych pracodawców - a konkretnie o to, które z nich byłyby powodem do dumy dla swoich pracowników.
Czytaj więcej
Przestawianie fabryk na przemysł 4.0 zwiększy popyt na techników robotyków i automatyków. Polacy nie garną się do tych zawodów, co oznacza rosnący niedobór fachowców i wzrost ich płac.
Najwięcej, bo prawie 36 proc. uczestników badania byłoby dumnych z pracy u właściciela marki E.Wedel, choć jej atrakcyjność jest teraz nieco mniejsza niż w drugiej połowie 2022 r. Ponad jedna trzecia za powód do dumy uważa pracę w czołowym portalu aukcyjnym Allegro, a prawie taka sama grupa wskazała Mercedesa. Kolejne miejsca na tej liście zajęły Adidas, Rossmann i Porsche.
Jak zwraca uwagę Agnieszka Górnicka, szefowa Inquiry, konsumenci często utożsamiają marki rynkowe z firmami, nawet jeśli niekiedy są one różne. Zdarza się dość często w przypadku grup kapitałowych jak n.p. LVMH czy Lotte (formalnie pracodawcą w E.Wedel jest spółka Lotte Wedel, a Porsche należy do Volkswagen Group).
W pierwszej dziesiątce marek, które jako pracodawcy mogą być powodem do dumy, jest tylko jedna polska: giełdowa spółka Allegro. Reszta to dobrze znane i cenione w Polsce zachodnie marki, które umiejętnie budują swój wizerunek także na rynku pracy. Konsekwentnie robi to np. sieć Rossmann, która uplasowała się na 5. pozycji jako jedyna z sieci handlowych w pierwszej dziesiątce atrakcyjnych pracodawców.