Aktualizacja: 22.11.2024 02:57 Publikacja: 15.01.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
Programista to zawód, w którym dominuje płeć męska. To zaczyna się jednak zmieniać, a teraz owa transformacja przyspieszy. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, ponad 1400 Ukrainek zgłosiło się do projektu organizowanego przez szkołę programowania Kodilla.com oraz inicjatywę Together działającą na rzecz uchodźców z Ukrainy. Bezpłatne kursy programowania mają ułatwić zakwalifikowanym do szkolenia kobietom start na nowym rynku pracy.
– Szkolenia już się rozpoczęły i potrwają cztery miesiące – tłumaczy Magdalena Rogóż, ekspertka ds. rynku IT w Kodilla. – Łącznie to ok. 340 godzin nauki online, prowadzonej po ukraińsku przez wykwalifikowanego mentora, oraz późniejsze doradztwo zawodowe, które przygotuje do rozmów kwalifikacyjnych w Polsce. W efekcie uczestniczki zdobędą umiejętności pozwalające na staranie się o pracę jako programistka Python lub Frontend – dodaje.
Średnia liczba kandydatów na jedną ofertę pracy jest w niektórych branżach kilkukrotnie większa niż przed rokiem. Jednak zalew CV nie ułatwił pracy rekruterom.
Ogromne braki na rosyjskim rynku pracy, spowodowane wojną Putina, sięgnęły graniczącego z Polską obwodu królewieckiego. Tamtejsi pracodawcy zaczęli sprowadzać pracowników z Indii.
Październik był drugim miesiącem z rzędu, gdy wybór ofert na portalach rekrutacyjnych był większy niż rok wcześniej. Część pracodawców może się już szykować na poprawę wspartą środkami z KPO.
Kolejny wzrost płacy minimalnej w 2025 r. już podbija plany podwyżkowe firm, ograniczając jednak ich gotowość do zwiększania zatrudnienia.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Tegoroczny szczyt zapotrzebowania na pracę sezonową może być trudniej zaspokoić pracownikami z Ukrainy. Nie tylko z powodu ukraińskiej ustawy mobilizacyjnej.
Z najnowszego raportu dotyczącego dojrzałości cyfrowej przedsiębiorstw produkcyjnych wyłaniają się optymistyczne wnioski. Inwestycje w IT idą w górę. Ale nadal jest dużo do zrobienia.
Rodzime przedsiębiorstwa produkcyjne szybko się cyfryzują, ale technologia sztucznej inteligencji w nich ledwie raczkuje. Tylko 14 proc. firm z tej gałęzi gospodarki używa narzędzi AI – wskazują najnowsze badania.
Polska jest dziś w ogonie wyścigu państw wspierających systemowo innowacje. Mimo że nasza gospodarka jest jedną z większych w Europie, w rankingu inwestycji VC w stosunku do PKB plasujemy się na jego dole.
Kompetencje cyfrowego młodego pokolenia Polaków są dramatycznie niskie. Z przeprowadzonego w naszym regionie Europy testu wśród tysięcy uczniów szkół podstawowych i liceów wynika, że to właśnie młodzież znad Wisły wypada najgorzej.
Prawie każdy przedsiębiorca mierzył się z wdrożeniem systemu informatycznego, a tym samym z umową wdrożeniową. Odpowiednie jej skonstruowanie jest jednym z czynników, od których zależy powodzenie adaptacji.
Liczba możliwych kombinacji produktowych jest skończona. Dlatego rozwój technologii jest jednym z kluczowych elementów budowy przewagi konkurencyjnej – mówi Wojciech Mach, CEO GFT Poland.
Głosowanie przez internet? – Pierwszym krokiem mogłyby być wybory przedterminowe, jako forma testu. Na przykład na poziomie gminy czy wyborów uzupełniających do Senatu – mówi „Rzeczpospolitej” Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji (Nowa Lewica).
Bank Centralny Cypru w ramach unijnej inicjatywy badającej cyberbezpieczeństwo wytypował kraje, w których hakerzy sieją największy zamęt. Polska znalazła się na podium niechlubnego rankingu. Skala incydentów jest gigantyczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas