Aktualizacja: 22.11.2024 02:06 Publikacja: 22.11.2023 03:00
Przemocy rówieśniczej doświadcza więcej niż co drugi uczeń
Foto: Adobe Stock
Przemoc rówieśnicza, problemy psychiczne dzieci i młodzieży, narkotyki, negatywna selekcja do zawodu nauczyciela, przeładowana podstawa programowa i sfrustrowani uczniowie to rzeczywistość wielu polskich szkół. Jednak we wtorek rano, słuchając w Radiu Zet ustępującego już ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, można było odnieść wrażenie, że polskie szkoły to oaza spokoju.
Rozmowa dotyczyła zajścia w Kluczborku, gdzie w ubiegłym tygodniu doszło do poważniej bójki między uczniami dwóch sąsiadujących ze sobą szkół – najpierw 18-latek zaczął okładać pięściami 14-latka, potem włączyły się inne osoby. Wszystkiemu przyglądał się tłum nastolatków, zareagowała tylko jedna osoba. Bójka była za płotami placówek. A to, jak można wywnioskować z tłumaczeń Czarnka, nie jest już problemem szkoły. – Na terenie szkoły jest bezpiecznie. Poza szkołą za uczniów odpowiadają rodzice – mówił minister edukacji. – Widzimy od czasu do czasu takie zachowania młodych ludzi na ulicach miast, ale to już jest problem wychowania przez rodziców, dziadków i reakcji tych, którzy powinni zwracać uwagę – dodał.
Kreml chciałby pokroić sąsiada na trzy części: jedną bezpośrednio dla siebie, jedną zwasalizowaną i jedną, z którą nie wie, co robić. Proponuje więc wciągnąć innych.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
– Należy zmienić podstawę programową. Dziś nauczyciel nie ma czasu zająć się dzieckiem, bo musi pędzić z programem – mówi w podcaście „Szkoła na nowo” prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Przedstawiamy najciekawsze orzeczenia z zakresu prawa gospodarczego, administracyjnego, prawa pracy i ubezpieczeń, a także cywilnego oraz karnego wybrane z października 2024 r.
Najnowszy raport opracowany przez naukowczynie z Uniwersytetu Warszawskiego pokazuje, że aż 49 proc. młodych nauczycieli, którzy uczą mniej niż pięć lat, rozważa zmianę zawodu. Obecnie w polskich placówkach brakuje ok. 20 tys. pedagogów. O tym problemie rozmawiamy ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół. Wiadomo już, jak i przez kogo będą nauczane nowe przedmioty – edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowało Barometr zawodów 2025, czyli prognozę sytuacji w zawodach na nadchodzący rok ze wskazaniem, w których zawodach pracodawcy będą mieli trudności w znalezieniu wykwalifikowanych pracowników. Wśród 23 deficytowych zawodów w Polsce znalazło się aż pięć grup zawodowych nauczycieli.
Sześć uczelni technicznych z Polski uwzględniono w tegorocznym rankingu przedmiotów akademickich w ramach tzw. Listy Szanghajskiej. W kategorii inżynieria mechaniczna najlepiej wypadła Politechnika Wrocławska.
Paweł Cz., rektor Collegium Humanum opuścił areszt. Wpłacił 2 mln zł, a to nie wszystkie zabezpieczenia jakie nałożyła na niego prokuratura.
Ministerstwo nauki chce, żeby więcej niż wskaźniki przy ocenie czasopism naukowych mieli do powiedzenia eksperci, a także planuje poszerzenie listy baz tych międzynarodowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas