Juliusz Braun: Telewizja publiczna wymyślona na nowo

Nie wystarczy mówić o odpolitycznieniu, o niezależności czy dla odmiany o „zaoraniu”. Istnienie mediów publicznych ma sens tylko wtedy, gdy cieszą się one zaufaniem – pisze Juliusz Braun, były prezes TVP.

Publikacja: 12.09.2023 03:00

Budynek TVP przy placu Powstańców Warszawy

TVP

Budynek TVP przy placu Powstańców Warszawy

Foto: AdobeStock

Dziś w Polsce nie ma telewizji publicznej. Ale media publiczne są ważną częścią europejskiej koncepcji demokratycznego państwa, stanowią silny i trwały element jego infrastruktury; istnieją (choć w różnej formie organizacyjnej) we wszystkich krajach Unii Europejskiej. W Polsce też są potrzebne.

Nie wystarczy mówić o odpolitycznieniu, o niezależności czy dla odmiany o „zaoraniu”. Po wyborczym zwycięstwie obozu demokratycznego niezbędne są doraźne zmiany możliwe w ramach obowiązujących ustaw. To – rozumiem – sprawa wymagająca dobrego, ale i dyskretnego przygotowania. Ważne jest jednak, co ma być później. Wyborcy powinni wiedzieć, jak partie demokratyczne wyobrażają sobie media publiczne. Publiczną telewizję i radiofonię trzeba wymyślić i zbudować na nowo, wykorzystując doświadczenia minionych 30 lat i wiedzę o rozwiązaniach sprawdzonych w innych krajach.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem