Jacek Czaputowicz: Decyzje PKW zniekształcą nie tylko wynik referendum, ale też wynik wyborów

Oczywiste jest, że odmawiający przyjęcia karty referendalnej nie będzie głosował na PiS. Adnotacje komisji przy nazwiskach w spisie wyborców utworzą więc listę proskrypcyjną przeciwników władzy – pisze o decyzjach PKW były minister spraw zagranicznych w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Aktualizacja: 30.08.2023 15:47 Publikacja: 30.08.2023 15:00

Przyznanie komisjom prawa do dokonywania adnotacji w spisach wyborców tworzy pole do nadużyć

Przyznanie komisjom prawa do dokonywania adnotacji w spisach wyborców tworzy pole do nadużyć

Foto: AdobeStock

Przypominamy tekst, o którym na środowej konferencji mówił  przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.

Zapewne niejeden z czytelników zetknął się z sytuacją, kiedy policjant, wręczając mandat za wykroczenie, informował go, że przysługuje mu prawo odmowy przyjęcia mandatu, a wtedy sprawa zostanie skierowana do sądu. Myślę, że większość z nas w takiej sytuacji mandat przyjmuje, nawet gdy ma wątpliwości co do jego zasadności. Sytuacja ta mi się skojarzyła, gdy czytałem wyjaśnienia Krajowego Biura Wyborczego na temat najbliższych wyborów: „Jeżeli wyborca odmówi przyjęcia karty lub kart do głosowania obwodowa komisja wyborcza odnotuje to w spisie wyborców”.

Pozostało 90% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Mgliste wpływy Rosji, czyli czego nie wiemy po konferencji gen. Jarosława Stróżyka
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Publicystyka
Estera Flieger: Dokąd zmierza Trzecia Droga?
Publicystyka
Stefan Szczepłek: Igrzyska olimpijskie w Warszawie? Jestem za
Publicystyka
Przemysław Prekiel: Lewica na rozdrożu
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Publicystyka
Marek Kozubal: Kto stanie murem za Antonim Macierewiczem