Opozycja przedstawiła listę poprawek do ustawy o Sądzie Najwyższym, uzgodnionych i – jak podkreślali politycy – niezbędnych, by z czystym sumieniem móc za nią zagłosować. W środę rano miały zostać przedstawione podczas wspólnej konferencji, ale ta została odwołana. Wystąpili tylko liderzy klubów z ogólnymi deklaracjami. Nieoczekiwanie pół godziny później przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zwrócił się do rządu, mówiąc m.in.: „Ten spór zakończcie dziś i jutro opozycja umożliwi wam bez żadnego problemu przyjęcie tej niedoskonałej ustawy, ale jeśli ona może wystarczyć, jak pan premier Morawiecki twierdzi, (...) cała opozycja na pewno nie będzie temu przeszkadzać i tego blokować”.