Rosyjska agresja na Ukrainę przywróciła strategiczne znaczenie naszemu regionowi na mapie świata. Wcześniej ciężar gospodarczy, militarny, ale też zainteresowanie głównych światowych graczy przesunęły się do Azji Południowo-Wschodniej, a relacje transatlantyckie zaczęły być zastępowane transpacyficznymi. Wojna to zmieniła, bo okazało się, że byt, jakim jest Europa Środkowa, Europa Karpat czy Trójmorze, ma znaczenie w rozrachunku z zapomnianym wrogiem Zachodu – Rosją. Od nas zależy, czy uda nam się wykorzystać oczy świata zwrócone na nas i czy nasz region będzie bardziej podmiotowy w przyszłości.