Jakie są grzechy główne polskiej prawicy?

Monotematyczność, dworskość, ponuractwo to niektóre z grzechów polskiej prawicy, o których Wiktor Świetlik pisze w „Plusie Minusie” weekendowym dodatku do „Rzeczpospolitej”

Publikacja: 02.07.2011 10:45

Jakie są grzechy główne polskiej prawicy?

Foto: W Sieci Opinii


Dlaczego po czterech latach rządów PO polska prawica nie przeżywa swojego „gwiezdnego czasu”? Co spowodowało jej blokadę? W „Plusie Minusie” Wiktor Świetlik wskazuje na siedem grzechów głównych polskiej prawicy.


Kto jest winny? Wróg, media, rodzime i obce służby, zdemoralizowane postkomunistyczne kliki, rządząca światem lewica, postmodernizm, w końcu ogłupiałe społeczeństwo. Podobno Chuck Norris nigdy nie patrzy w lustro, bo jak patrzy w lustro, to jest dwóch Chucków Norrisów. Niestety, podobny problem dotyka prawej części polskiej sceny politycznej, która nie lubi się przyglądać sama sobie. Zwieranie opozycyjnych szeregów, potępienia i deklaracje wierności zabijają autorefleksję, krytyczne spojrzenie na własną formację, rodzą przesadę i ostentację. Bardzo charakterystyczne, że główne autodestrukcyjne grzechy popełniane dziś przez polską prawicę niegdyś popełniali jej konkurenci. Co zresztą przyciągało do tej prawicy wyborców.


Główne grzechy według Świetlika to m.in. monotematyczność, dworskość i ponuractwo.


Monotematyczność:

Odpowiedzialność rządu za katastrofę smoleńską, wynarodowienie elit, zdradzieckie zapędy przeciwników, ich niemoralność – to wciąż główny dyskurs PiS. Pozostaje pytaniem, czy to jest to, czego wyłącznie chce jeżdżące po dziurawych drogach, zagrożone bezrobociem, zasypane barierami administracyjnymi społeczeństwo.


Dworskość:

System oparty na klikach rozgrywanych przez władcę i lizusostwie. Mierny, ale wierny – ta zasada utorowała wiele prawicowych karier. „Wierny", czyli schlebiający przywódcy formacji, bezwzględnie tępiący renegatów. Lizus podlizuje się tak długo, jak ma w tym interes.(…) Dworskość – jak wiele innych grzechów – dotyczy oczywiście wszystkich partii, ale ten tekst jest o prawicy, a poza tym dla największej formacji prawicowej dworskość jest autodestrukcyjna.


Ponuractwo

: Część prawicowców przypomina sędziwego zakonnika – bibliotekarza z „Imienia Róży", który zwalczał śmiech jako szatańskie narzędzie. (...) Ponuractwo wiąże się z ostentacją i przesadą. Polska nie jest oazą wolności i praw obywatelskich, i obecny rząd, wymiar sądownictwa i służby nie mają najmniejszego zamiaru, by ją tą oazą wolności uczynić. Ale śpiewanie po kościołach „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić, Panie" i zachowania rodem z czasów, kiedy „gnili w celach koledzy, i wolno się kręcił powielacz", wyglądają niekiedy wręcz parodystycznie. I w polityce, i w publicystyce, namaszczone ponuractwo ma często podkreślać zaangażowanie, a także intelektualną predyspozycję piszącego czy mówiącego. Także ta egzaltowana sieriozność, przejęcie własnym słowem, była odstręczającą cechą części dawnych „autorytetów moralnych" orbitujących wokoło Unii Wolności.

Więcej o siedmiu grzechach głównych polskiej prawicy - w weekendowym „Plusie Minusie” - w "Rzeczpospolitej".

Dlaczego po czterech latach rządów PO polska prawica nie przeżywa swojego „gwiezdnego czasu”? Co spowodowało jej blokadę? W „Plusie Minusie” Wiktor Świetlik wskazuje na siedem grzechów głównych polskiej prawicy.

Kto jest winny? Wróg, media, rodzime i obce służby, zdemoralizowane postkomunistyczne kliki, rządząca światem lewica, postmodernizm, w końcu ogłupiałe społeczeństwo. Podobno Chuck Norris nigdy nie patrzy w lustro, bo jak patrzy w lustro, to jest dwóch Chucków Norrisów. Niestety, podobny problem dotyka prawej części polskiej sceny politycznej, która nie lubi się przyglądać sama sobie. Zwieranie opozycyjnych szeregów, potępienia i deklaracje wierności zabijają autorefleksję, krytyczne spojrzenie na własną formację, rodzą przesadę i ostentację. Bardzo charakterystyczne, że główne autodestrukcyjne grzechy popełniane dziś przez polską prawicę niegdyś popełniali jej konkurenci. Co zresztą przyciągało do tej prawicy wyborców.

Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa
Publicystyka
Marek Migalski: Rafał Trzaskowski, czyli zmienny jak prezydent
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Niewidzialna wojna Watykanu o wiernych na Wschodzie
Publicystyka
Jan Romanowski: Z Jana Pawła II uczyniliśmy kremówkę, nie zróbmy z Franciszka rewolucjonisty z młotem