Aktualizacja: 11.03.2016 18:02 Publikacja: 10.03.2016 18:13
Donald Trump
Foto: AFP
To, co obecnie dzieje się z amerykańską Partią Republikańską, najlepiej oddaje określenie „pożar w pałacu". Zarówno za podłożenie tego ognia pod gmach tej zacnej partii, jak i sam upadek tradycyjnych wartości, które zawsze były kojarzone z GOP (Grand Old Party), czyli odpowiedzialności, rozwagi i przewidywalności, odpowiadają elity partii Lincolna i Reagana.
Po przegranej w 2012 roku przez Mitta Romneya analitycy Partii Republikańskiej sporządzili dziesiątki raportów, które dokładnie opisywały przyczyny jego porażki. Praktycznie każdy z nich mówił to samo: republikanie stali się zbyt biali, zbyt starzy, zbyt chrześcijańscy, zbyt doktrynerscy, by zdobyć Biały Dom w Ameryce, która staje się coraz bardziej wielowyznaniowa, kolorowa, postępowa, socjaldemokratyczna. Można było założyć, że raporty, które za grubą kasę zostały przygotowane przez think tanki, nie wylądują na śmietniku historii. Ale przyglądając się działaniom Partii Republikańskiej, trudno oprzeć się wrażeniu, że nikt w kierownictwie GOP nie wyciągnął z nich żadnych wniosków.
Chowanie się pod płaszczykiem zależności od humoru USA wciska nas w ramy podrzędnej kolonii. Im bardziej będziemy posłuszni, tym bardziej nas wycisną i zostawią przy byle okazji. Akurat my, Polacy, powinniśmy to bardzo dobrze rozumieć.
Donald Trump chce resetu z Władimirem Putinem, a Ukraina to dla niego tylko przeszkoda. Dla PiS, które latami oskarżało Donalda Tuska o sprzyjanie właśnie resetowi z Rosją, to druzgocący cios. Czy polska prawica zmieni geopolityczne założenia, czy będzie trwać w swoich iluzjach?
Nie ma co zwlekać. Komisję do spraw wyjaśniania przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele biskupi muszą powołać już dziś. Bez czekania na kolejny film o Janie Pawle II, gdy w pośpiechu będą gasić pożary i obiecywać „złote góry”. W marcu 2023 roku powiedzieliście, drodzy biskupi, „a”, teraz czas na „b”. Odwagi.
Karol Nawrocki oskarża Wołodymyra Zełenskiego o brak wdzięczności, Trzaskowski chce odebrać 800+ części Ukraińców, a Mentzen konsekwentnie podsyca antyukraińskie nastroje. Trzej najsilniejsi kandydaci patrzą na sondaże, a nie na polską rację stanu. Czy ktoś odważy się pójść pod prąd?
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Mdli mnie na widok polityków polskiej prawicy paradujących dziś w czerwonych czapeczkach MAGA. Dziś, bo przed 2022 rokiem i ja czułem pewien rodzaj sympatii do Donalda Trumpa. Ale koń, na którego postawiliście, galopuje inaczej niż w 2016 roku. Zarzućcie sobie lepiej w zapętleniu wystąpienie Lecha Kaczyńskiego z Tbilisi.
Jeden z trzech współzałożycieli Airbnb podjął współpracę z Elonem Muskiem, co spotkało się z bardzo nieprzychylnymi opiniami gospodarzy wynajmujących swoje mieszkania i domy za pośrednictwem tej platformy. Część rozważa wycofanie z niej ofert.
W najnowszym badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” Konfederacja przebiła już 17 proc. poparcia. Co to oznaczy dla największych partii i jak może się przełożyć na wyniki prezydenckie? Czy Sławomir Mentzen ma szanse przeskoczyć w pierwszej turze Karola Nawrockiego?
Państwowa Komisja Wyborcza nareszcie wypowiedziała się jasno, nie pozostawiając żadnych wątpliwości: polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski nie będzie mógł zagłosować w wyborach prezydenckich, ponieważ w tym czasie będzie na misji kosmicznej.
Prezydent Donald Trump zawiesił większość – choć nie wszystkie – cła, które nałożył na Kanadę i Meksyk, ale nie powstrzymało to północnych sąsiadów Ameryki przed stanowczą reakcją odwetową. Premier Ontario Doug Ford na konferencji prasowej poinformował, że zamierza wprowadzić 25-procentową dopłatę do eksportu energii elektrycznej do trzech stanów USA.
PiS domagało się podmiotowości i prania wewnętrznych brudów w kraju. Gdy szef polskiego MSZ stanął po stronie Ukrainy, zwracając uwagę przedstawicielowi amerykańskiej administracji, publicznie nóż w plecy wbili mu politycy partii Jarosława Kaczyńskiego.
Po raz pierwszy w historii Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), na spotkaniu dotyczącym prac nad publikacją kolejnego raportu, nie pojawili się przedstawiciele Stanów Zjednoczonych. To niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że dotychczas amerykańscy naukowcy stanowili ok. 18 proc. autorów pracujących przy raportach IPCC.
Prezydent zawetował tzw. ustawę incydentalną dotyczącą orzekania o ważności wyboru prezydenta w 2025 r.
Platforma X to pole walki, na którym szef MSZ Radosław Sikorski nie mógł wygrać z najbogatszym człowiekiem świata Elonem Muskiem. Nie powinien więcej próbować. Czas skończyć z dyplomacją twitterową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas