Japonia, jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa, zniosła ograniczenia dotyczące mięsa drobiowego i produktów z niego oraz jajek i produktów jajecznych z Polski. Mięso ze zwierząt ubitych po 12 lipca może być eksportowane do Japonii, podobnie jak jaja, produkty z jajek i produkty z mięsa drobiowego. Przed sektorem drobiowym otwiera to nowe możliwości eksportu i szansę na umocnienie dominacji Polski w produkcji mięsa drobiowego.

Czytaj więcej

Polski drób wróci do Chin. Co zawarte porozumienie oznacza dla eksporterów?

Przed decyzją o dopuszczeniu polskiego drobiu na japońskie stoły, polskie firmy eksportowały do tego kraju głównie wołowinę, podroby wołowe, wieprzowe, baranie i kozie. Eksport ten nie był jednak imponujący – cały eksport rolno-spożywczy do Japonii w 2023 roku zamknął się w kwocie 87,5 mln euro. Biorąc pod uwagę fakt, że Polska jest największym producentem drobiu w Unii Europejskiej i może eksportować nie tylko kurczaki, ale też chociażby mięso kacze czy gęsinę, to otwarcie drzwi dla polskiego drobiu w Japonii może zintensyfikować wymianę handlową między Polską a Japonią.

Polska jest trzecim eksporterem drobiu na świecie

W pierwszej połowie 2023 roku Polska wyeksportowała ponad 1 mln ton drobiu (o 4 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2022). Większość, bo prawie 70 proc. trafiła na rynki UE. Według serwisu trade.gov.pl eksport drobiu w drugim półroczu 2023 również rósł – między lipcem a październikiem o 1,7 proc. rok do roku pomimo znacznego spadku sprzedaży w Niemczech. Polska jest trzecim, po USA i Brazylii eksporterem drobiu na świecie.