Rada Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (twór decyzyjny rosyjskiej kopii UE czyli Euro-azjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej utworzonej przez Rosję, Białoruś, Kazachstan, Armenię i Kirgistan) podjęła decyzję o wyzerowaniu ceł przywozowych na import jaj kurzych do Rosji w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. Obejmie to dostawy do Rosji do 1,2 mld jaj. Głównymi eksporterami jaj będą Turcja i Iran. Władze zapewniają, że „tymczasowe korzyści taryfowe pozwolą na dostawy po cenie porównywalnej z kosztami produkcji w Rosji".
Jajka drożeją najszybciej
Jak wyjaśnia w komunikacie rada, rozwiązanie ma charakter krótkoterminowy. Powinno pomóc w zatrzymaniu rozpędzonej spirali cenowej „na produkty ważne społecznie w okresie zimowym i wiosennym oraz zapobiec występowaniu niedoborów”. Rząd zapewnia, że po Nowym Roku jajka potanieją. To jednak nie spodoba się Rosjanom. Nowy rok to największe święto w Rosji i największe wydatki na żywność.
Normalne cło wwozowe na jajka wynosi w Rosji 15 proc.. Decyzja o zresetowaniu została podjęta w kontekście gwałtownego wzrostu cen tego produktu. Rosstat (urząd statystyczny FR) podał, że w październiku cena detalicznych jaj kurzych wzrosła o 23,9 proc. w porównaniu z październikiem 2022 roku. Średnio w całym kraju w listopadzie ceny wzrosły o 15 proc., a od grudnia ubiegłego roku - o 36,5 proc., obliczył wydział na początku miesiąca.
Rosyjscy ekonomiści policzyli, że jajka w rzeczywistości podrożały od początku roku jeszcze bardziej - o 46 proc. W minionym tygodniu szefowa rosyjskiego banku centralnego pochwaliła się, że inflacja spowolniła do 8 proc. Pytana dlaczego jajka podrożały o blisko 50 proc. - nie odpowiedziała.
Czytaj więcej
Kijów usunie austriacki Raiffeisen Bank z listy międzynarodowych sponsorów rosyjskiej wojny. Jego status zostanie zawieszony. To cena za zgodę Austrii na 12 pakiet sankcji wobec Rosji. Pakiet ma zostać przyjęty dzisiaj i zacznie obowiązywać w tym tygodniu.