Polacy wydają coraz więcej na napoje pobudzające

Polacy wydają coraz więcej na napoje pobudzające. I wodę w butelkach.

Aktualizacja: 24.03.2016 21:50 Publikacja: 24.03.2016 20:00

Zmieniają się przyzwyczajenia polskich konsumentów. Korzystają na tym m.in. producenci tzw. energetyków. – Prognozy dla napojów energetycznych na 2016 r. są bardzo optymistyczne. Przekroczenie poziomu 1 mld zł sprzedaży jest bardzo prawdopodobne – mówi „Rzeczpospolitej" Wiesław Włodarski, właściciel firmy FoodCare, m.in. producenta Blacka, najczęściej kupowanego energetyku w Polsce.

Już w 2015 r. padł rekord w tym segmencie rynku napojowego. Wydatki na energetyki sięgnęły 950 mln zł i były o blisko jedną dziesiątą wyższe niż rok wcześniej – podaje FoodCare za firmą badawczą Nielsen. Jeszcze 10 lat temu wydawaliśmy na nie niemal cztery razy mniej.

Markowe zyskują

– Sprzedaż napojów energetycznych rośnie szybciej wartościowo niż ilościowo, czyli licząc w litrach. Wpływ na taką sytuacje ma m.in. spadek udziałów marek własnych – wyjaśnia Dorota Liszka, rzeczniczka Maspeksu produkującego m.in. markę Tiger. – To oznacza, że konsumenci wybierają chętniej markowe produkty, które są droższe – dodaje.

Piotr Czachorowski, prezes spółki Krynica Vitamin, która wytwarza napoje dla innych firm i marketów, przyznaje, że zamówienia z sieci handlowych na marki własne już nie rosną. Dlatego jego firma skupia się na eksporcie.

– Po pierwszych dwóch miesiącach 2016 r. jego udział w naszej sprzedaży wynosiły 60 proc. wobec 48 proc. na koniec 2015 r. W najbliższych miesiącach powinien zwiększyć się do 70 proc. – szacuje szef Krynicy Vitamin.

Iwona Jacaszek-Pruś, dyrektor ds. korporacyjnych Coca-Cola HBC Polska – dystrybutora marek Burn i Monster – uważa, że w 2016 r. sprzedaż napojów energetyzujących będzie nadal rosła, napędzana głównie przez innowacje. Tak jak to się dzieje w innych krajach Unii Europejskiej.

– Konkurencyjność wymaga od producentów ciągłego wprowadzania innowacji: oryginalne warianty smakowe, nietypowe połączenia, jak napoje energetyczne z sokiem czy lemoniadą, a nawet wchodzenie w inne kategorie produktowe jak batony czy gumy energetyzujące to dla wszystkich ważne kierunku rozwoju – uważa Wiesław Włodarski.

O tym, że polski konsument jest coraz bardziej wymagający, świadczy decyzja Red Bulla, aby w 2015 r. także w naszym kraju wprowadzić inny niż klasyczny smak. – Po raz pierwszy w Polsce do sprzedaży wprowadzona została limitowana edycja napoju energetycznego o smaku owoców tropikalnych – informuje Olga Naparty z Red Bull Polska. Jak dodaje, w maju tego roku ma pojawić się kolejna nowość.

Konkurenci Red Bulla nie próżnują. W tym roku Maspex do oferty Tigera dołączył m.in. energetyk poprawiający refleks.

Z wodą nie wygrają

Wraz z rosnącą popularnością energetyków zwiększają się ich udziały w rynku napojów bezalkoholowych wartym już ponad 13 mld zł. Nie rosną one jednak skokowo. W ostatnich dwóch latach sięgały one blisko 7 proc. rynku, podczas gdy sześć lat temu były o niemal 1 pkt proc. niższe. Jeszcze szybciej zwiększają się bowiem wydatki na wody butelkowane, które „ważą" więcej w całym rynku. W 2015 r. wartość sprzedaży wody poszła w górę o niemal 12 proc., do ponad 3,7 mld zł – wynika z danych Nielsena dla Coca-Cola HBC Polska. To oznacza, że na wodę przypada już niemal 30 proc. rynku napojów bezalkoholowych. Jeszcze w 2009 r. było to 22 proc.

Biorąc pod uwagę stopniowe nasycenie się Polaków napojami gazowanymi, to właśnie woda może w najbliższych latach stać się najbardziej wartościową częścią rynku napojów w naszym kraju. Na razie na colę czy oranżady wydajemy najwięcej. W 2015 r. było to niespełna 4 mld zł. Jednak wartość sprzedaży napojów gazowanych zwiększyła się już tylko o 1,3 proc.

– W Polsce, podobnie jak na całym świecie, woda butelkowana ma się dobrze i będzie się nadal rozwijać – uważa Adam Bogacz, przewodniczący Rady Promocji Żywności Prozdrowotnej. – Konsumenci zaczynają unikać napojów z cukrem, coraz bardziej dbając o zdrowie – dodaje.

Polska wciąż goni czołówkę Starego Kontynentu

Z niespełna trzema litrami napojów energetycznych kupionych przez przeciętnego Polaka w 2015 r. nasz kraj zajmował 13. miejsce w Europie – szacuje firma badawcza Euromonitor International. Pod względem wydatków, według jej wyliczeń, było to 5,9 euro per capita – przypadła nam 16. pozycja na Starym Kontynencie.

Liderami zarówno wydatków, jak i ilości wypijanych energetyków per capita są Austriacy. W 2015 r. statystyczny mieszkaniec tego kraju kupił 8,1 l tych napojów, wydając na nie 26,7 euro. Mocna pozycja Austrii nie jest zaskoczeniem, ponieważ to właśnie z tego kraju pochodzi firma Red Bull, która rozpropagowała na świecie picie energetyków.

Drugie miejsce wśród największych miłośników tych napojów w Europie zajmują Brytyjczycy. W ubiegłym roku kupili ich 7,7 l per capita. Tuż za nimi są Holendrzy (5,7 l), Irlandczycy (5,5 l) i Szwajcarzy (4,7 l). Pierwszą dziesiątkę zamykają Szwedzi (3,2 l).

Przemysł spożywczy
Królewiec wprowadza kartki na żywność, ale nie dla wszystkich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przemysł spożywczy
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Przemysł spożywczy
Czeczen właścicielem aktywów Danone w Rosji. Jest odznaczony „Orderem Kadyrowa”
Przemysł spożywczy
Masło rekordowo drogie. Indeks światowych cen żywności najwyżej od kwietnia 2023 r.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przemysł spożywczy
Święta, święta i… do kosza. Wyrzucamy 1,6 kg świątecznego jedzenia na osobę