To praktyczne i ważne pytanie prawne, gdyż brak opłaty w terminie pozbawia stronę prawa do rozpatrzenia np. apelacji. Skierował je do SN gdański sąd okręgowy.
Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku wspólnego w której sąd okręgowy odrzucił apelację wnioskodawczyni od niekorzystnego dla niej postanowienia sądu rejonowego, gdyż wcześniej oddalił jej wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych w zakresie brakującej opłaty od apelacji (w wysokości 900 zł).
Koszty sądowe w sprawach cywilnych
SO wskazał, że zgodnie z art. 112 ust. 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wnioskodawczyni reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika była zobowiązana do uiszczenia brakującej części opłaty od apelacji w terminie tygodniowym od dnia doręczenia jej pełnomocnikowi postanowienia z 11 stycznia 2024 r. o odmowie zwolnienie jej z tej opłaty. Powinna więc zapłacić do 25 stycznia 2024 r., ale termin ten nie został dotrzymany, gdyż opłata została uiszczona 8 lutego 2024 r.
Zdaniem SO dla oceny terminowości uiszczenia opłaty nie ma znaczenia okoliczność, że 22 stycznia 2024 r. pełnomocnik wnioskodawczyni złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia postanowienia z 11 stycznia 2024 r. i jego doręczenia. Według sądu złożenie takiego wniosku nie przedłuża terminu do dokonania opłaty od apelacji. A fakt uiszczenia tej opłaty przez stronę, która ubiegała się o zwolnienie, jak to ostatecznie miało miejsce w omawianej sprawie, świadczy, że strona musiała zdawać sobie sprawę z takiego obowiązku (co jest też związane z sytuacją osobistą, rodzinną i majątkową oraz osiąganymi dochodami występującego o zwolnienie od kosztów).
Czytaj więcej
Na przepisach skorzystają pracownicy. Pracodawcy mogą mieć z kolei duży problem. Nowe, niższe koszty sądowe czekają na podpis prezydenta.