Jak traktować pojęcie „osoba najbliższa" w rozumieniu przepisów kodeksu karnego – odpowie wkrótce Sąd Najwyższy. O rozwianie wątpliwości zwróciła się do siedmioosobowego składu SN I prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf.
Problem polega na interpretacji art. 115 § 11 kodeksu karnego. Ten stanowi, że osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. Ten sam kodeks karny przewiduje, że osoby najbliższe mogą korzystać z pewnych przywilejów w postępowaniu karnym, np. prawa do odmowy zeznań osobie najbliższej oskarżonemu czy podejrzanemu. Podobnie rzecz się ma w przypadku wykonywania praw zmarłego pokrzywdzonego, prawa do uchylania się od odpowiedzi na pytanie, prawa do żądania wyłączenia jawności rozprawy czy utajnienia tożsamości świadka.