Przesłuchanie Michała Wosia. Poseł PiS stawił się w prokuraturze

W Prokuraturze Krajowej stawił się były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, którego śledczy zamierzają przesłuchać i postawić mu zarzuty ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wcześniej Woś spotkał się z dziennikarzami.

Aktualizacja: 27.08.2024 13:57 Publikacja: 27.08.2024 10:15

Michał Woś

Michał Woś

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

dgk

Przesłuchanie zaplanowano pierwotnie na godz. 10. Potem TVN24 podała, że zostało przesunięte na godz. 11. na wniosek obrońcy Wosia. Na 10.45 Woś zaprosił dziennikarzy na konferencję w tej sprawie. 

- Chcę przede wszystkim poinformować prokuratorów, że są nieskutecznie powołani i w związku z tym, nie mogą mi skutecznie postawić zarzutów, a w związku z tym , nie mogę składać żadnych wyjaśnień. A do protokołu oczywiście oświadczenie złożę - powiedział Michał Woś dziennikarzom.

Według słów Wosia, prokuratura nielegalnie powołana przez premiera Donalda Tuska, "ukręca sprawy” afer związanych z politykami PO, a jego ściga się za to, że państwo polskie zyskało narzędzie [system Pegasus – red.] do ścigania „przestępców, złodziei, łapówkarzy i rosyjskich szpiegów”. 

- Zwróciłem się do Adama Bodnara i Donalda Tuska, aby ujawnili, ilu łapówkarzy, zabójców, pedofilów i szpiegów udało się złapać, ujawnić i dowieść w ramach dowodu winy o ich przestępczej działalności. Tusk i Bodnar milczą, a wiadomo, że było ich co najmniej kilkunastu – mówił wyraźnie zdenerwowany Woś. Dodał, że minister Adam Bodnar  sam przyznał, iż Pegasus został użyty 577 razy w ciągu pięciu lat.

- To nie Woś, nie Ziobro kupili Pegasusa. Jestem ścigany i chcą mnie wsadzić do więzienia na 10 lat za to, że państwo polskie przestało być głuche i ślepe na kryminalistów, że zostało przekazane legalne – podkreślam – dofinansowanie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wpłynął wniosek, zostało udzielone dofinansowanie na podstawie art. 43 ustawy regulującej Fundusz Sprawiedliwości – wskazał były minister.

Dziennikarze przypomnieli Wosiowi, że gdy kilka lat temu wypłynęła w mediach afera Pegasusa, Michał Woś przed kamerami TVN24 powiedział, iż nie wie, co to jest Pegasus.

– Nie wiem, o jaki system pan pyta. Nie mam wiedzy, co to może być za system  – mówił wiceminister Woś 29 grudnia 2021 r. Kilka dni później na Twitterze (dziś X) opublikował zdjęcie popularnej przed laty konsoli do gier. "To pegasus, który kupiłem. W latach 90." - drwił Woś, który urodził się w 1991 r.

Czytaj więcej

Wiceminister Woś zamieszcza zdjęcie "Pegasusa, który kupił"

Woś o „gumisiach z prokuratury”

We wtorek rano, w RMF FM, polityk obiecał, że na dzisiejsze przesłuchanie się stawi.

- W końcu „gumisie z prokuratury” - tak ich nazywam – doczytali kodeks postępowania karego i wiedzą, jak prawidłowo wyznaczać terminy - powiedział Michał Woś w porannej rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w RMF FM.

- Pierwsze wezwanie wysłali mnie po terminie, drugie w ogóle do mnie nie dotarło, nie wysłali wcale. Publicznie mówili, że ścigają mnie policją, choć jako poseł na Sejm byłem w Warszawie na posiedzeniu Sejmu. W końcu trzecie wezwanie odebrałem i mówiłem, że się stawię. Oczywiście, że się stawię. Nie będę mdlał jak Giertych, który miał 21 terminów, ponad sto wezwań - stwierdził poseł klubu PiS.

W poniedziałek na antenie Radia Maryja Woś powiedział:

- Stawię się w prokuraturze i będę z uśmiechem jeszcze raz słuchał tego bełkotu – bo tak to trzeba nazwać - jakobym działał na szkodę interesu publicznego -  bo oni tak to nazywają - tym, że zostało udzielone dofinansowanie dla polskiej służby specjalnej na sprzęt służący zwalczaniu przestępczości. Dzięki temu, że Polska miała Pegasusa, łapaliśmy zabójców, łapówkarzy, szpiegów – takich jak Pablo Gonzalez– mówił  poseł Suwerennej Polski.

Dlaczego Michał Woś nie stawiał się w prokuraturze

Prokuratura zarzuca Wosiowi, że "działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami (...) nie dopełnił powierzonych mu obowiązków". Chodzi m.in. o decyzję o wydaniu 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na zakup przez CBA oprogramowania szpiegującego Pegasus.

Czytaj więcej

Michał Woś wciąż nie usłyszał zarzutów. Kpi z ekipy Bodnara

Polityk Suwerennej Polski dostał  wezwanie do prokuratury na 5 sierpnia 2024 r.  Śledczy zamierzali go przesłuchać i przedstawić zarzuty związane związane z finansowaniem zakupu ze środków Funduszu Sprawiedliwości oprogramowania Pegasus. Wcześniej, na początku lipca, prokuratura otrzymała z Sejmu czerwcową uchwałę o uchyleniu posłowi Wosiowi immunitetu. Michał Woś tłumaczył, że nie przyszedł do prokuratury w pierwszym terminie, bo awizo odebrał po terminie przesłuchania.

Potem czynności ogłoszenia zarzutu i przesłuchania Michała Wosia zostały zaplanowane na  5 sierpnia, ale i tego dnia były wiceminister sprawiedliwości nie przyszedł.

- Próba doręczenia wezwania podejrzanemu na wskazany adres zamieszkania okazała się bezskuteczna - powiedział portalowi rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Dzisiaj Woś stwierdził, że prokuratura doskonale wiedziała, że był wtedy w Warszawie.

Przesłuchanie zaplanowano pierwotnie na godz. 10. Potem TVN24 podała, że zostało przesunięte na godz. 11. na wniosek obrońcy Wosia. Na 10.45 Woś zaprosił dziennikarzy na konferencję w tej sprawie. 

- Chcę przede wszystkim poinformować prokuratorów, że są nieskutecznie powołani i w związku z tym, nie mogą mi skutecznie postawić zarzutów, a w związku z tym , nie mogę składać żadnych wyjaśnień. A do protokołu oczywiście oświadczenie złożę - powiedział Michał Woś dziennikarzom.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne