Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wydała w czwartek ostre oświadczenie w sprawie "zapowiedzi represji rządu względem sędziów i atakami na Sąd Najwyższy".

Publikacja: 12.09.2024 11:43

Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu

Foto: PAP/Radek Pietruszka

dgk

„​Jako Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, mając za sobą ponad 30 lat służby w wymiarze sprawiedliwości, wyrażam oburzenie zakomunikowaną opinii publicznej 6 września 2024 r. w obecności Premiera Donalda Tuska przez Ministra Sprawiedliwości pełniącego funkcję Prokuratora Generalnego, zapowiedzią ataku na niezależność władzy sądowniczej.” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie SN.

Małgorzata Manowska o „brutalnym ataku na niezawisłość sędziowską”

W ocenie Manowskiej planowane przez rząd regulacje mają wstecznie kwalifikować działania dużej grupy sędziów jako łamanie Konstytucji i uzasadniać „stosowanie względem nich drastycznych sankcji dyscyplinarnych i karnych”.

„Wśród nich, jedną grupę sędziów, określanych przez Ministra Sprawiedliwości – na podstawie nieznanych kryteriów – jako osoby, które „brały udział w budowie porządku niedemokratycznego w Polsce”, rząd zamierza – na zasadach swoistej odpowiedzialności zbiorowej – karać natychmiastowym usunięciem z zajmowanego stanowiska sędziowskiego. Drugą grupę represjonowanych stanowić mają sędziowie, którzy zostali powołani lub awansowani na wyższe stanowiska sędziowskie po roku 2018, a Minister Bodnar uznaje ich za osoby, które „dostały ten awans tylko dlatego, że miały nieprzepartą wolę awansowania w strukturze sądownictwa”. Ci sędziowie według Ministra Adama Bodnara będą mogli uniknąć odpowiedzialności dyscyplinarnej pod warunkiem złożenia samokrytyki polegającej na oświadczeniu, że wzięcie udziału w ustawowo określonej procedurze awansowej stanowiło „ich błąd życiowy”. Niezłożenie tej samokrytyki narażać będzie sędziów na prześladowania, które prowadzić będzie specjalny organ kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego pod nazwą „Konsylium Dyscyplinarne”, które miałoby oceniać sędziów uznanych przez władze za podejrzanych” - pisze I prezes SN.

Czytaj więcej

Bodnar zdegraduje sędziów? Tzw. "neosędziowie" zostaną cofnięci do roli asystentów

W ocenie Małgorzaty Manowskiej, już same zapowiedzi tych represji ze strony rządu to „brutalny atak na niezawisłość sędziowską”, a ich realizacja spowoduje „destrukcję wymiaru sprawiedliwości”. Jak twierdzi I prezes, „represje mogą dotknąć grupy ponad 3 tysięcy sędziów, którzy z powodzeniem przeszli prawem określoną procedurę awansową”. Jej zdaniem można to porównać jedynie z represjami wobec sędziów ze strony reżimu komunistycznego w stanie wojennym.

I prezes Sądu Najwyższego uważa, że z okresem stalinowskiego terroru kojarzy się proponowana przez rząd instytucja „samokrytyki”.   

„Hańbą są również pojawiające się zapowiedzi tworzenia „komisji weryfikacyjnych”, którym nie podlegali nawet sędziowie dopuszczający się komunistycznych zbrodni sądowych. W oczywisty sposób propozycje te stanowią rażące pogwałcenie zarówno zasady podziału władz jak i gwarancji niezależności sądów i niezawisłości sędziów” - twierdzi I prezes w swoim oświadczeniu.

Czytaj więcej

Jan Skoumal: Czy Adam Bodnar depcze niezawisłość i powagę funkcji sędziego?

I prezes SN uderza w premiera Donalda Tuska

Jej zdaniem, premier Donald Tusk nie tylko akceptuje „haniebne propozycje prześladowań i upokarzania sędziów”, ale także próbuje: zastraszać I Prezesa SN wszczęciem postępowania karnego i  uniemożliwić wybór prezesów kierujących pracą izb SN. Wywiera również presję na niezależnych sądach, gdy zapowiada „drastyczną redukcję budżetów instytucji wymiaru sprawiedliwości, które stoją na przeszkodzie jego autorytarnym dążeniom”. Według Manowskiej, Tusk ”łamie prawo w celu osiągania swoich politycznych celów, dla niepoznaki określanych mianem  »przywracania praworządności«".

Małgorzata Manowska pisze, że  postrzega te działania jako "atak na niezależność władzy sądowniczej realizowany m.in. przez zastraszenie i antagonizację środowiska sędziowskiego oraz upokarzanie sędziów w oczach opinii publicznej celem podporzadkowania sądów władzy wykonawczej.” 

„Mam świadomość, że wymiar sprawiedliwości w Polsce od dawna znajduje się pod presją polityków i wiele jego aspektów wymaga naprawy, dlatego apelowałam w przeszłości i apeluję dzisiaj do wszystkich podmiotów, którym przysługuje inicjatywa legislacyjna a które nie godzą się na niszczenie niezależności sądów w sposób zapowiedziany 6 września br. o podjęcie działań, przy udziale przedstawicieli całego środowiska sędziowskiego, rzeczywiście zmierzających do zakończenia trwającego konfliktu, który jest destrukcyjny dla wymiaru sprawiedliwości i dla obywateli.” - zakończyła swoje oświadczenie I prezes SN.

Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Podatki
Od 1 października nie dodzwonimy się do swojego urzędu skarbowego
Prawo dla Ciebie
Prawo na czas powodzi. Kary za odmowę ewakuacji, ale i pomoc państwa
Prawo karne
Powódź 2024. Szaber to kradzież zasługująca na szczególne potępienie