Jakie mandaty za złą jazdę na rowerze - poradnik dla rowerzystów

Wraz ze zmienionymi dla rowerzystów zasadami wszedł też w życie surowszy taryfikator mandatów

Publikacja: 04.04.2012 08:00

I tak za niebezpieczną  jazdę w  parze (obok siebie)  rowerzyści  dostają 200 zł mandatu.

– Już rok temu pouczaliśmy cyklistów, że z przyznanego im prawa muszą korzystać rozsądnie – mówi „Rz" Łukasz Mędralski z małopolskiej drogówki. I zapowiada, że w tym roku pobłażania i pouczania już nie będzie. Tym bardziej że to właśnie jadący obok siebie rowerzyści w trudnych na drodze warunkach są najbardziej zagrożeni i narażeni na wypadek.

Nowe przepisy wprowadziły specjalne pasy ruchu  dla rowerów i śluzy rowerowe. Kiedy kierowca złamie zasady poruszania się po nich (pierwszeństwo na nich mają miłośnicy dwóch kółek), płaci 100 zł mandatu.

Kierowca samochodu, który  wyprzedza niebezpiecznie, np. nie zachowa właściwego odstępu od cyklisty, płaci 300 zł mandatu.

– Takich wykroczeń jest sporo – podsumowuje pierwszy rok obowiązywania surowszych kar Mędralski. Tłumaczy jednak, że czasem winne temu są polskie wąskie drogi, a właściwie ich stan. Główna wina leży jednak po stronie kierowców, którzy zniecierpliwieni wolniejszą jazdą rowerzysty próbują dostać się przed niego.

Jeszcze drożej – bo na 350 zł – wyceniono nieustąpienie przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni.

W taryfikatorze pojawiło się jeszcze jedno nowe wykroczenie: jazda na motorowerze lub motocyklu bez kasku. Teraz, nawet jeśli tylko pasażer nie ma  kasku, kosztuje 100 zł (do tej pory obowiązek posiadania kasku ciążył na kierującym).

I kolejne kary z taryfikatora:  np. za naruszenie przez cyklistę przepisów o korzystaniu z chodnika grozi dwustuzłotowy  mandat. Kodeks drogowy pozwolił rowerzystom w pewnych sytuacjach korzystać z chodnika, ale to prawo, mimo coraz większej liczby ścieżek rowerowych, jest bardzo nadużywane. Także 200 zł zapłaci  kierowca, który wjeżdża  między jadące w kolumnie rowery lub wózki rowerowe.

I tak za niebezpieczną  jazdę w  parze (obok siebie)  rowerzyści  dostają 200 zł mandatu.

– Już rok temu pouczaliśmy cyklistów, że z przyznanego im prawa muszą korzystać rozsądnie – mówi „Rz" Łukasz Mędralski z małopolskiej drogówki. I zapowiada, że w tym roku pobłażania i pouczania już nie będzie. Tym bardziej że to właśnie jadący obok siebie rowerzyści w trudnych na drodze warunkach są najbardziej zagrożeni i narażeni na wypadek.

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy