Podobne sygnały docierają do Naczelnej Izby Aptekarskiej od aptekarzy z całego kraju. Jak tłumaczy Michał Byliniak, szef Okręgowej Izby Aptekarskiej w Warszawie i prezydent Grupy Farmaceutycznej Unii Europejskiej, najtrudniej jest w mniejszych miejscowościach oddalonych od dużych miast o kilkadziesiąt kilometrów.
– Uderza to przede wszystkim w pacjentów, bo jeśli samotny, schorowany, starszy człowiek zadzwoni na ministerialną infolinię i dowie się, że jego lek jest 50 km dalej w dużym mieście, to najprawdopodobniej po niego nie pojedzie, bo nie ma samochodu i nie stać go na bilet albo zwyczajnie jest zbyt chory – zauważa Byliniak. I dodaje, że należy się zastanowić nad kwestią dystrybucji leków do aptek.
– Do zbadania jest kwestia, jak leki są dystrybuowane do aptek. Jeśli dostajemy od farmaceutów zrzuty z systemów aptecznych, które pokazują, że od kilku tygodni nie są w stanie zrealizować zamówień na jedno, dwa, dziesięć opakowań, a jednocześnie apteka pod nazwą znaną w całej Polsce te leki posiada, to pytanie, czy leki, których wszyscy poszukują, nie leżą w magazynach aptek sieciowych, które – mając informacje, że będzie problem z ich dostawą – z wyprzedzeniem je magazynują – mówi Michał Byliniak.
A wiceprezes NRA Marek Tomków dodaje, że walka o pacjenta weszła na kolejny etap: – Po wojnie cenowej duże apteki idą dalej i mówią: nasze leki są nie tylko tańsze, ale są. U konkurencji ich nie kupicie. Tyle że jest to nieuczciwe i zagraża bezpieczeństwu pacjentów.
sukces.rp.pl
Wszystko, co musisz wiedzieć
o sukcesie
SPRAWDŹ
Minister może tylko prosić
Profesor Marcin Czech, farmakoekonomista i były wiceminister zdrowia odpowiedzialny za politykę lekową, nie wyklucza, że większe podmioty mogą mieć lepszy dostęp do hurtownianych zapasów.
– Kierunek preferencji dużych hurtowni, jeśli chodzi o dystrybucję, może brać pod uwagę głównie duże apteki ze względu na wyższą sprzedaż. Niestety, resort zdrowia nie ma możliwości wpływu na decyzje hurtowni, które są niezależną grą rynkową. Może tylko prosić – mówi były wiceminister zdrowia.