Koronawirus: stan nadzwyczajny, ale z ominięciem konstytucji

Gdyby „stan zagrożenia epidemicznego" nazwać po imieniu „stanem klęski żywiołowej" do lipca nie mogłoby być wyborów. I dlatego go nie wprowadzono.

Aktualizacja: 16.03.2020 08:28 Publikacja: 15.03.2020 18:19

Koronawirus: stan nadzwyczajny, ale z ominięciem konstytucji

Foto: AFP

W USA mówią: jeśli coś wygląda jak kaczka i kwacze jak kaczka, jest kaczką – choćby się tak nie nazywała. Samo się to narzuca, gdy analizujemy skutki prawne ostatnich decyzji władz – niezależnie, jak je oceniamy.

Tzw. specustawa koronawirusowa w ramach walki z epidemią pozwala władzom na bardzo głęboką ingerencję w swobody obywateli i firm, którym nikt nie zadośćuczyni za poniesione straty. Minister zdrowia 13 marca rozporządzeniem ogłosił stan zagrożenia epidemicznego. Zamknięto granice dla cudzoziemców, ograniczono ruch lotniczy, a także sklepy wielkopowierzchniowe (działają apteki i sklepy spożywcze), zamknięto restauracje, bary i puby. Wracający do Polski nasi obywatele będą poddani kwarantannie.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego