Do historii choroby zajrzy tylko osoba upoważniona

Jeśli zmarły upoważnił rodzinę do wglądu w jego dokumentację w jednej lecznicy, bliscy mogą się na to powoływać także w innych

Publikacja: 06.04.2013 09:59

Tylko osoba, którą pacjent upoważnił za życia do wglądu w jego dokumentację medyczną, będzie miała d

Tylko osoba, którą pacjent upoważnił za życia do wglądu w jego dokumentację medyczną, będzie miała do tego prawo

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Mąż pani Anny zmarł w szpitalu. Nie zdążył  jednak wcześniej upoważnić żony do wglądu w jego dokumentację medyczną. Pani Anna podejrzewa, że do śmierci jej męża przyczynił się błąd lekarski, chciałaby zatem dochodzić odszkodowania, ale lecznica nie chce udostępnić jej dokumentacji.

Są już możliwości dochodzenia przez pacjentów odszkodowań za błędy medyczne przed specjalnymi komisjami działającymi przy wojewodach, chorzy coraz częściej więc żądają od lecznic wglądu w dokumentację medyczną. Te niezbyt chętnie spełniają to żądanie, w związku z czym ludzie ślą skargi do rzecznika praw pacjenta i rzecznika praw obywatelskich.

Każdy chory powinien pamiętać o tym, że jego prawo wglądu w historię choroby wynika z ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta. Pacjent zatem zgodnie z art. 27 ustawy może się domagać  od personelu medycznego  wyciągów, odpisów lub kopii tejże.  Opłata za stronę odpisu lub wyciągu nie może przekraczać  0,002 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Teraz  opłata za stronę wynosi zatem ok. 70 gr. Tyle płaci pacjent oraz rodzina żądająca dokumentacji medycznej po zmarłym chorym.

Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta wgląd w historię choroby mają bowiem osoby, które on zdążył  do tego upoważnić za życia. Problem pojawia się, gdy pacjent nieprzytomny trafił do szpitala, np. z wypadku, i  zmarł w nim, a wcześniej nie zdążył  nikogo upoważnić do wglądu. Wówczas szpitale nie udostępniają dokumentacji rodzinie.

Nadzieją dla rodzin zmarłych może być jednak orzeczenie, które zapadło w lutym 2013 r. w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie (sygnatura akt: VII SAB/Wa 217/12). Sprawę do sądu w imieniu rodzin zmarłych skierował przeciw szpitalowi rzecznik praw obywatelskich.

Sąd  uznał, że  jeśli zmarły chory już w jednej placówce medycznej wcześniej  upoważnił do  wglądu w dokumentację bliską osobę, ta  może mieć dostęp do historii choroby także w innej lecznicy. Nieważne, że w niej zmarły nie napisał dla niej żadnego oświadczenia, ponieważ np. nie zdążył.

Pani Ania powinna  zatem sprawdzić, czy zmarły mąż upoważnił ją wcześniej w innej placówce, np. dentystycznej, a w razie trudności  później powołać się w szpitalu na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Mąż pani Anny zmarł w szpitalu. Nie zdążył  jednak wcześniej upoważnić żony do wglądu w jego dokumentację medyczną. Pani Anna podejrzewa, że do śmierci jej męża przyczynił się błąd lekarski, chciałaby zatem dochodzić odszkodowania, ale lecznica nie chce udostępnić jej dokumentacji.

Są już możliwości dochodzenia przez pacjentów odszkodowań za błędy medyczne przed specjalnymi komisjami działającymi przy wojewodach, chorzy coraz częściej więc żądają od lecznic wglądu w dokumentację medyczną. Te niezbyt chętnie spełniają to żądanie, w związku z czym ludzie ślą skargi do rzecznika praw pacjenta i rzecznika praw obywatelskich.

Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Praca, Emerytury i renty
Lawinowy wzrost L4 z powodu krztuśca. Alarmujące dane ZUS
W sądzie i w urzędzie
Lex ciągnik na wstecznym. Komornik łatwiej zajmie ruchomości?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Sądy i trybunały
Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej