Dobry, pozytywnie nastawiony szef lub sytuacja, w której sami jesteśmy dla siebie szefami, w największym stopniu wpływają na nasze zadowolenie z pracy. Tak przynajmniej wynika z sondażu resume.io, serwisu internetowego z branży HR, który w czasie pandemii przebadał 3500 specjalistów z różnych zawodów i branż, a także z różnych krajów. Na rolę szefa (który ma bardzo duży wpływ na atmosferę w pracy) zwróciło uwagę aż 92 proc. badanych.
To niemal dwukrotnie więcej niż w przypadku wynagrodzenia, które wpływa na szczęście niespełna połowy ankietowanych. Ważniejsze okazały się elastyczne godziny pracy, częsta i konstruktywna informacja zwrotna (feedback) oraz zadania, które mają dla nas sens.
Czytaj także: Koronawirus wygasił fajerwerki benefitów pracowniczych
Elastyczność pracy i szybki feedback jako atuty swojej pracy wskazywali zwykle programiści, którzy okazali się najszczęśliwszymi spośród badanych specjalistów – aż 87 proc. z nich deklaruje bardzo wysokie zadowolenie z pracy. Niewiele im ustępują księgowi (83 proc. szczęśliwych). W obu tych zawodach pandemia nie miała większego wpływu na sposób pracy, który łatwo dopasować do warunków home office. Inaczej jest w przypadku trenerów personalnych, którzy jednak zajęli wysokie, trzecie miejsce w zestawieniu. Sprzyja im fakt, że ćwiczenia podwyższają poziom endorfin, czyli hormonów szczęścia. Kolejni w rankingu najbardziej zadowolonych z pracy są inżynierowie, psycholodzy i specjaliści od marketingu.