Aktualizacja: 28.07.2020 18:56 Publikacja: 28.07.2020 16:17
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Rząd zaproponował, by minimalne wynagrodzenie za pracę w 2021 r. wyniosło 2 800 zł – czytamy w komunikacie CIR po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów. Oznacza to wzrost minimalnego wynagrodzenia o 7,7 proc. w stosunku do płacy minimalnej obowiązującej w tym roku (2 600 zł). W rezultacie w 2021 r. minimalne wynagrodzenie będzie stanowić 53,2 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na 2021 r. – szacuje rząd.
Czytaj także: Trudny do poskładania tajemniczy budżet na 2021 r.
Brak działań wspierających rozwój i zaangażowanie nowo zatrudnionych pracowników skutkują rosnącą rotacją i niewykorzystaniem ich potencjału.
W planach pracodawców na 2025 r. widać większe rozchwianie niż przed rokiem. Wprawdzie firmy częściej przewidują wzrost zatrudnienia, ale przybyło też planów jego redukcji.
Dwie trzecie aktywnych zawodowo Polaków chciałoby utrzymywać bliskie, przyjacielskie relacje w pracy. Coraz częściej zależy na tym także pracodawcom. I nie bez powodu.
Choć gwiazdkowe budżety 2024 wzrosną, to święta będą często skromniejsze niż przed rokiem. Co planują pracodawcy?
Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji może radykalnie zmienić charakter pracy na najwyższych i najniższych stanowiskach.
Pracodawcy będą musieli nie tylko wyrównać pensje pracowników na takich samych stanowiskach, ale także wykonujących pracę tej samej wartości. Czy kasjerka i magazynier powinni zarabiać tyle samo?
Pracodawca powinien udzielić zwolnienia w terminie wybranym przez pracownika (z powodu siły wyższej), a wynagrodzenie za okres nim objęty ustalić według zasad obowiązujących przy wynagrodzeniu urlopowym, z jednym istotnym zastrzeżeniem. Jakim?
Można umówić się, że pracownik wyjdzie z pracy do lekarza lub urzędu, ale za ten czas nie przysługuje mu wynagrodzenie.
Prezydent, burmistrz i wójt będą mogli zarabiać więcej. To samo tyczy się marszałka, starosty oraz ich zastępców. Z kolei pracownicy samorządów odnotują wzrost minimalnego wynagrodzenia.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w Polsce wyniosło w czwartym kwartale 8477,21 zł brutto – podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To oznacza wzrost o 12,4 proc. rok do roku, już drugi raz z rzędu poniżej prognozy NBP.
Nowe przepisy nakładają na pracodawców obowiązek raportowania wysokości płac, ale też zapewnienia obiektywnych zasad ustalania wynagrodzeń.
Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek dane o wynagrodzeniach w 2024 r. To, jaką podwyżkę od marca dostaną miliony emerytów i rencistów zależy od m.in. od realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 r.
Firmy muszą się w tym roku pogodzić z kolejną dwucyfrową podwyżką cen pakietów opieki medycznej, które są najbardziej atrakcyjnym benefitem w oczach pracowników.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas