- wynagrodzenia za czas niezdolności pracownika do pracy wypłaconego na podstawie kodeksu pracy.
[srodtytul]W jakiej wysokości[/srodtytul]
Oczywiście nie każda złotówka zarobiona lub otrzymana z wymienionego przed chwilą źródła powoduje, że emeryt lub rencista traci prawo do swojego świadczenia. Wszystko zależy jeszcze od wysokości tego dodatkowego przychodu. Co trzy miesiące ustalane są nowe limity, których przekroczenie powoduje zmniejszenie emerytury lub renty lub nawet wstrzymanie ich wypłaty (zawieszenie prawa do otrzymywania świadczenia).
Emerytura lub renta nie są zmniejszane, jeżeli świadczeniobiorca ma dodatkowy przychód (z wymienionych wyżej tytułów) nieprzekraczający 70 proc. kwoty przeciętnego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ogłoszonego przez prezesa GUS.
Jeżeli ów dodatkowy przychód jest większy niż 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia, to emerytura lub renta zostają zmniejszone. Jeśli natomiast dodatkowy przychód przekroczyłby 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, to wypłata emerytury lub renty zostaje zawieszona.
Z tego wynika, że świadczeniobiorca, którego dodatkowy przychód przekroczy 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia, ale będzie niższy niż 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, będzie miał zmniejszone świadczenie. O ile? Zasadniczo o kwotę przekroczenia, ale i tu obowiązują limity.
Obecnie świadczenia nie mogą być zmniejszone o więcej niż:
- 413,37zł - emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy
- 310,05 zł - renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
- 351,38 zł - renta rodzinna dla jednej osoby.
Za niespełna miesiąc, tzn. od 1 marca 2007 r., kwota maksymalnego zmniejszenia prawdopodobnie się zmieni.
Zmniejszenia, a tym bardziej zawieszenia prawa do emerytury lub renty nie musi obawiać się ten, kto ma własną firmę i z tego tytułu deklaruje przychód równy minimalnej podstawie obowiązującej wszystkich przedsiębiorców.
Dlaczego? Ponieważ w tym wypadku decyduje przychód deklarowany, a nie przychody faktycznie osiągane. Deklarowana podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy) jest zawsze niższa od kwoty, po przekroczeniu której emerytura lub renta są zmniejszane (70 proc. kwoty przeciętnego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy). Dlatego w praktyce emerytom i rencistom prowadzącym działalność gospodarczą nie grozi zmniejszenie, a tym bardziej zawieszenie ich świadczeń.
Oczywiście - dodajmy, uprzedzając wszelkie pytania -emeryci i renciści prowadzący firmę nie płacą z firmy składek na ubezpieczenia społeczne (art. 9 ust. 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Obowiązkowa jest dla nich tylko składka zdrowotna. Jednak dla celów zmniejszenia emerytury lub renty bądź zawieszenia prawa do tych świadczeń liczy się - jak powiedzieliśmy - przychód deklarowany, odpowiadający minimalnej podstawie wymiaru składek z tytułu działalności gospodarczej (nawet jeśli faktycznie emeryci i renciści nie opłacają od niego składek).
Emeryci i renciści, którzy mają dodatkowe przychody z kilku źródeł, muszą je, niestety, sumować. To oznacza, że grozi im szybsze przekroczenie limitów powodujących zawieszenie lub zmniejszenie ich świadczeń.
Co innego jednak, gdy przychody są wprawdzie różne, ale źródło, czyli tytuł do ubezpieczenia, jest jedno. Najlepszym tego przykładem jest pozarolnicza działalność gospodarcza. Jak wiadomo, jest to jeden tytuł do ubezpieczeń społecznych, niezależnie od tego, czy ktoś ma przychody z własnej firmy, czy na przykład z udziału w spółce jawnej, komandytowej, partnerskiej bądź jednoosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Niezależnie więc od tego, czy przedsiębiorca osiąga przychody tylko z własnej firmy, czy jest wspólnikiem jednej lub kilku wymienionych spółek, i tak płaci składki tylko z jednego tytułu -prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.
Oczywiście dotyczy to tylko składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, wypadkowe i - jako dobrowolne - chorobowe). Inaczej jest ze składką zdrowotną. Tę trzeba płacić odrębnie z każdego rodzaju działalności gospodarczej. W im większej więc liczbie spółek ktoś jest wspólnikiem, tym więcej składek zdrowotnych musi płacić.
Jaki ma to wpływ na zmniejszanie emerytury lub renty albo zawieszanie prawa do tych świadczeń? Otóż dla tych celów bierze się pod uwagę tylko to, z ilu źródeł przychodów opłacane są składki na ubezpieczenia społeczne, a nie na ubezpieczenie zdrowotne.
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Emeryt ma własną firmę i jednocześnie jest wspólnikiem w spółce jawnej oraz w spółce komandytowej. Deklaruje jako swój przychód kwotę równą minimalnej podstawie wymiaru składek z tytułu działalności gospodarczej. Ponieważ jest to równowartość 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, więc oznacza to, że emeryt dostanie pełną emeryturę (emerytura byłaby zmniejszona, gdyby deklarowany przychód przekroczył 70 proc. kwoty przeciętnego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy).[/ramka]
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Emeryt ma własną firmę i jednocześnie jest zatrudniony na umowę o pracę z wynagrodzeniem miesięcznym 500 zł brutto. Musi więc zsumować przychody:
- z działalności gospodarczej deklarowany przychód to równowartość 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W lutym br. jest to kwota 1478,80zł (60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w trzecim kwartale 2006 r.),
- z pracy przychód wynosi 500zł.
W sumie więc przychody emeryta w lutym wynoszą 1978,80 zł. Są więc wyższe od granicznej kwoty przychodu, po przekroczeniu której emerytura jest zmniejszana (w lutym br. ta graniczna kwota wynosi 1725,30 zł). Zatem emeryt otrzyma niższą o 253,50 zł (1978,80 zł - 1725,30 zł).[/ramka]
Potwierdzeniem konieczności sumowania przychodów jest pismo rzecznika prasowego ZUS. Wprawdzie pochodzi ono z 2003 r., ale jest nadal aktualne.
[ramka][b]Graniczne kwoty przychodu dla 2006 r.:[/b]
[b]20 732,70 zł[/b] - suma kwot przychodu odpowiadających 70 proc. przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń w 2006 r.
[b]38 503,40 zł[/b] - suma kwot przychodu odpowiadających 130 proc. przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń w 2006 r. [/ramka]
[ramka][b]Graniczne kwoty przychodu od 1 grudnia 2006 r. do 28 lutego 2007 r.:[/b]
[b]70 proc.[/b] przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego = 1725,30 zł
[b]130 proc.[/b] przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego = 3204,10 zł [/ramka]
[ramka]Emeryci muszą pamiętać, że niezależnie od tego, jak duży osiągaliby przychód z pracy, ich emerytura będzie zawieszona, jeżeli nie spełnią jednego podstawowego warunku - przed dniem nabycia prawa do emerytury nie rozwiążą stosunku pracy ze swoim pracodawcą. Choćby na jeden tylko dzień. Po tym dniu mogą ponownie zawrzeć umowę o pracę z tym samym pracodawcą.[/ramka]
[ramka]Fakt opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne pozostaje bez związku z ustalaniem, czy przychód uzyskiwany z danej działalności (zatrudnienie, inna praca zarobkowa, pozarolnicza działalność lub służba) ma lub nie ma wpływu na zawieszenie prawa do świadczenia lub zmniejszenia jego wysokości. O kwalifikacji tego przychodu nie decyduje bowiem to, czy emeryt lub rencista podlega obowiązkowo ubezpieczeniu zdrowotnemu, lecz to, czy wykonuje działalność, która jest objęta obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi.
Jeżeli świadczeniobiorca osiąga przychód z dwóch (lub więcej) działalności objętych obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi - przychód uzyskiwany z tych działalności podlega sumowaniu. Tak więc, przykładowo, gdy emeryt osiąga przychód z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej i z tytułu zatrudnienia - przychód ten podlega sumowaniu.
Natomiast nie podlega sumowaniu przychód uzyskany przez emeryta lub rencistę prowadzącego pozarolniczą działalność gospodarczą, który jest jednocześnie wspólnikiem w spółce, na przykład, partnerskiej czy komandytowej. W takim bowiem przypadku, jakkolwiek emeryt lub rencista wykonuje dwa rodzaje pozarolniczej działalności, tytuł ubezpieczenia jest jeden.
Przedstawiona zasada wynika z art. 104 ust. 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU nr 162, poz. 1118 ze zm.), który stanowi, że za przychód wpływający na zawieszenie lub zmniejszenie świadczeń uważa się również przychód osiągany przez osoby wyłączone z obowiązku ubezpieczeń społecznych z uwagi na ustalenie prawa do emerytury lub renty lub wykonujących działalność niepodlegającą obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z uwagi na podleganie temu obowiązkowi z innego tytułu. Tak więc sumowaniu podlegają przychody uzyskiwane przez osoby nieobjęte obowiązkiem ubezpieczeń społecznych zarówno z uwagi na przyznanie emerytury lub renty, jak i z uwagi na to, że jedna z wykonywanych przez nie działalności nie jest objęta tym obowiązkiem, ze względu na to, że obowiązkiem tym objęta jest inna działalność. Dla kwalifikacji omawianego przychodu nie ma również znaczenia to, czy emeryt lub rencista opłaca, czy nie opłaca dobrowolnie składek na ubezpieczenia społeczne. [/ramka]