Aktualizacja: 22.02.2025 14:57 Publikacja: 01.08.2024 12:25
Powstańcy warszawscy
Foto: PAP, Marcin Obara
Trudno jednoznacznie ocenić ten fenomen zbiorowej pamięci Polaków. Być może jest to sukces polskiej polityki historycznej, może przejaw polskiego charakteru narodowego. Zapewne i jedno i drugie, bo przecież najbardziej lubimy tylko te melodie, które już kiedyś słyszeliśmy.
W osiemdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego warto po raz kolejny przywołać garść informacji, które przybliżą nam atmosferę ostatnich dni lipca 1944 r. W tym czasie warszawiacy widzieli potężny Wehrmacht w odwrocie, na krańcach Pragi słychać było sowieckie działa, a z Moskwy płynęły zachęty do walki z okupantem. Premier Stanisław Mikołajczyk próbował osobiście negocjować ze Stalinem i prosił o spektakularny czyn zbrojny. Do walki parł również płk Antoni Chruściel „Monter”, komendant Okręgu AK Warszawa i świeżo przysłany z Londynu gen. Leopold Okulicki. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” znalazł się pod wielką presją ze strony zwierzchników i podwładnych. W tle działali komuniści bezwzględnie realizując wytyczne Stalina, który umiejętnie grał na emocjach spragnionych wolności Polaków. Niemcy, którym udało się zatrzymać sowieckie natarcie i przywrócić porządek w szeregach, nakazali stawiennictwo stu tysięcy mężczyzn do budowy fortyfikacji. Polacy ich zlekceważyli. Nikt jednak nie mógł przewidzieć, jak długo dadzą się lekceważyć i jakich środków użyją by przywrócić posłuszeństwo. W takich warunkach „Bór”” zdecydował o ogłoszeniu godziny „W” na 17.00 1 sierpnia.
Dzięki historykowi amatorowi Markowi Strokowi, który poświęcił 30 lat na przebadanie tzw. Rzezi Woli, wiemy dziś więcej o tej zbrodni wojennej. Mieszkając w tej ciężko doświadczonej dzielnicy, nie uległ pokusie przepisywania od innych. Dekady jego kwerend są zbieżne z danymi Hannsa von Krannhalsa: liczba ofiar Kampfgruppe Reinefarth na Woli w dniach 5–6 sierpnia 1944 r. nie przekroczyła 15 tys. ofiar, co obniża dwu-, a nawet pięciokrotnie polskie szacunki.
Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiły opaski powstańcze oraz archiwalne dokumenty z Powstania Warszawskiego. Opaski należały do Juliusza Lecha Zbyszyńskiego „Zbyszek” oraz Jadwigi Ireny Zbyszyńskiej-Grzybowskiej „Mariola” (z domu Kuk).
O Godzinie „W” oddaliśmy hołd powstańcom, którzy 80 lat temu rozpoczęli walkę o wolną Warszawę.
„Ogromną rolę w kształtowaniu postawy pokolenia warszawskich powstanek i powstańców odegrało wpajane im przez rodzinne oraz szkolne środowisko poczucie odpowiedzialności” – mówi Maria Paszyńska, pisarka, autorka książki „Dziewczyny ze Słowaka”.
„Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach” nie jest zwykłym albumem ze zdjęciami. To nowy sposób opowiedzenia dziejów społecznych, politycznych, wojskowych, technicznych i kulturalnych powstania. Oto cztery spośród tych 100 symboli.
Hamas przekazał w sobotę rano Czerwonemu Krzyżowi w Rafah na południu Strefy Gazy dwóch kolejnych izraelskich zakładników. To Awera Mengistu, który od dekady przetrzymywany był w Strefie Gazy. Drugi z zakładników to Tal Szoham, porwany podczas ataku 7 października 2023 r. Wśród osób, które mają zostać uwolnione jest także inny zakładnik, przetrzymywany od dziesięciu lat, Hiszam al-Sajed. Przed południem Hamas zwolnił kolejnych trzech więźniów: Eliję Cohena, Omera Szema Towa i Omera Wenkerta.
Niezależnie od tego, czy po wyborach CDU wejdzie w koalicję z SPD czy z Zielonymi, Niemcy są w zupełnie innym położeniu niż w 2009 r., kiedy za jeden z największych problemów uważana była relacja długu do PKB, sięgająca wtedy około 80 proc. W tegorocznych wyborach obok kwestii migrantów najważniejsza jest gospodarka.
Prezesi największych koncernów turystycznych w Niemczech opowiedzieli się przeciwko planom Alternatywy dla Niemiec (AfD). Martwią się o sytuację gospodarczą kraju, a szef TUI wprost apeluje do swoich pracowników, żeby w żadnym wypadku nie głosowali na tę partię.
Negocjatorzy z USA poinformowali Ukrainę, że Stany Zjednoczone mogą wyłączyć dostęp do sieci Starlink jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia w sprawie minerałów - podaje Reuters. Groźbę tę miał ponowić również podczas rozmów w Kijowie wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg.
„Jak ocenia Pani/Pan podjęcie przez administrację Donalda Trumpa rozmów z Rosją?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
W poniedziałek w zabytkowym Pałacu Savarin w centrum Pragi zostanie otwarte nowe Muzeum Alfonsa Muchy. Ikony europejskiej secesji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu gabinetowi przygotowanie się na powrót zachodnich firm na rosyjski rynek. Jak zaznaczył, krajowi producenci mają posiadać nad nimi „pewne korzyści” w ramach odwetu za sankcje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas