Kwaśniewski zaskoczył w Kijowie. Śpiewał hymny Rosji i ZSRR

Były prezydent Polski wziął udział w szczycie "Yalta Annual Meeting" (YES) na Ukrainie. W jego trakcie doszło do niecodziennego zdarzenia.

Publikacja: 15.09.2014 10:30

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: Fotorzepa/Tomasz Jodłowski

Wczoraj zakończył się szczyt "Yalta European Strategy" (YES) w Kijowie, w którym brał udział Aleksander Kwaśniewski. Były polski prezydent na zakończenie imprezy wygłosił przemówienie, którym zaskoczył większość słuchaczy. W trakcie przemowy Kwaśniewski odśpiewał fragmenty hymnu Rosji i ZSRR. - Sławsia, otieczestwo nasze swobodnoje, Bratskich narodow sojuz wiekowoj (Chwała Ci, nasza wolna ojczyzno, Prastary związku bratnich narodów - tłum. red.) - nucił m.in. były prezydent.

Takie zachowanie wzbudziło zdziwienie uczestników szczyty, więc Kwaśniewski postanowił wyjaśnić motywy swojego postępowania. Okazało, się byłemu prezydentowi chodziło o porówanie obydwu utworów. - Pytacie mnie, dlaczego śpiewam hymn Rosji i ZSRR? Politycy ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej muszą wiedzieć, że Rosja jest krajem, który może zmieniać muzykę, wiersze, słownictwo, ale Rosja nigdy nie zmieni muzyki - tłumaczył Kwaśniewski w Kijowie.

Przed odśpiewaniem obu utworów polski polityk przypomniał historię hymnu Związku Radzieckiego, który w 1944 r. zastąpił Międzynarodówkę. Stało się to po konferencji w Teheranie, na prośbę przywódców Wielkiej Brytanii i USA Winstona Churchilla i Franklina D. Roosvelta, którzy chcieli by z dotychczasowego hymnu zniknęła retoryka rewolucyjna. Słowa nowego hymnu napisał Siergiej Michałkow. Po śmierci Stalina Michałkow na żądanie nowego przywódcy ZSRR Nikity Chuszczowa zmienił słowa utworu, usuwają z nich fragmenty wychwalające byłego dyktatora.

Później, już po upadku ZSRR w 1991 r. hymn został zastąpiony "Pieśnią Patriotyczną" przez Borysa Jelcyna. Do melodii z 1944 r. powrócił dopiero w 2000 r. Wladimir Putin. Zmieniono wtedy po raz kolejny słowa hymnu.

Jak donosi niezalezna.pl Kwaśniewski oprócz odśpiewania hymnów ZSRR i Rosji udzielił też kontrowersyjnej wypowiedzi na temat Leonida Kuczmy, członka komitetu centralnego partii komunistycznej Ukrainy i byłego prezydenta Ukrainy, po rządach którego wybuchla "Pomarańczowa Rewolucja".

– Ukraina potrzebuje silnego stanowczego lidera. Bardzo szkoda, że Kuczma więcej nie może być wybrany na prezydenta Ukrainy. Ja też nie mogą znów zostać głową Polski – cytuje Kwaśniewskiego ukraiński portal obozrevatel.com. Były prezydent Polski skrytykował też Europę, twierdząć że błędnie uważa Rosję za ważniejszy kraj niż Ukrainę. Radził też obecnym przeczytać książkę Kuczmy „Ukraina to nie Rosja".

Szczyt YES odbywa się w Jałcie od 10 lat, od 2004 r. Tematem są działania na rzecz zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską. W tym roku, w wyniku okupacji ukraińskiej częśći Krymu przez Rosję, konferencję przeniesiono do Kijowa. Udział w spotkaniu wzięli m.in. Martin Schulz, José Manuel Durão Barroso, Stefan Füle (ustępujący komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa w Komisji Europejskiej), Tony Blair, Valdis Dombrovskis (były premier Łotwy i nowy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej), Toomas Hendrik Ilves (prezydent Estonii), Mustafa Dżemilew (przywódca Tatarów krymskich), Joschka Fischer (były minister spraw zagranicznych Niemiec) oraz prominentni ukraińscy politycy: Petro Poroszenko, Julia Tymoszenko, Arsenij Jaceniuk i Witalij Kliczko.

Polityka
Niepewna przyszłość Centrum Lemkina, które dokumentuje rosyjskie zbrodnie
Polityka
Barbara Nowacka mówiła o „polskich nazistach”. Śledztwa nie będzie
Polityka
Awantura o lot posłów na pogrzeb papieża. Kto zapłacił za podróż do Watykanu?
Polityka
Debata kandydatów. Zawiadomienie do prokuratury po słowach Grzegorza Brauna
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Pierwsza debata wszystkich kandydatów. Wzajemnie się przepytywali