Donald Trump może w każdej chwili podjąć decyzję o obcięciu pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy. Czy wtedy ukraińska obrona się załamie? Jakie będzie miała gwarancje przetrwania jako niezawisłe państwo? To jest pytanie, które najbardziej zajmowało zebranych w poniedziałek wieczorem w Pałacu Elizejskim przywódców Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Polski, Hiszpanii, Włoch i Danii.
– Głównym tematem rozmów były bardzo konkretne propozycje, jak wzmocnić Ukrainę i zastąpić pomoc amerykańską. To jest kwestia niezwykle pilna. I tu nie było między przywódcami podziałów – mówi „Rzeczpospolitej” wysokiej rangi źródło dyplomatyczne z jednego z największych krajów europejskich biorących udział w spotkaniu.
Pakiet pomocy wojskowej Europy dla Ukrainy mógłby sięgnąć nawet 700 mld euro – uważają źródła ukraińskie.
– Uruchomimy pakiet pomocy dla Ukrainy w skali, której nigdy wcześniej nie było – zapewnia z kolei minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock. Jej zdaniem czegoś takiego nie było od czasu pakietu wsparcia dla odbudowy europejskiej gospodarki po epidemii koronawirusa. Ma się on nazywać: „pakiet finansowy na rzecz bezpieczeństwa Europy”.
Minister obrony Litwy Dovile Sakaliene zapowiada natomiast: „musimy szybko uwolnić środki na obronę, i to duże, setki miliardów muszą być wydane natychmiast. Musimy szybko przystąpić do działania, także Niemcy”.
Zdaniem byłego wiceszefa MSW Ukrainy Antona Heraszczenki najpewniej już w przyszłym tygodniu Unia ogłosi największy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy: 700 mld euro.