Przed rokiem, 13 grudnia 2023 r., polityk Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek objął stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego w trzecim rządzie Donalda Tuska (PO). W czwartek pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że minister straci stanowisko, a wraz z nim z resortem pożegna się także jego zastępca Maciej Gdula, były poseł, który w wyborach 15 października nie uzyskał reelekcji.
Jest decyzja ws. ministra nauki Dariusza Wieczorka
Do marszałka Sejmu wpłynął wniosek Prawa i Sprawiedliwości o wotum nieufności dla Wieczorka. W czwartek po godz. 13:00 politycy Lewicy wygłosili oświadczenie w Sejmie (nie było możliwości zadawania pytań). Jako pierwszy głos zabrał Dariusz Wieczorek, który poinformował, że złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Zaczął od stwierdzenia, że są w życiu momenty, kiedy trzeba podejmować ważne decyzje.
Czytaj więcej
Politycy partii Razem na pewno nie są fanami ministra Wieczorka. To jeden z tych resortów – i jeden z tych ministrów – o których słyszy się cały czas, bo jest mnóstwo potknięć, afer i problemów, które nie powinny mieć miejsca - podkreśliła posłanka Paulina Matysiak. Jak oceniła, to "kwestia czasu, kiedy Wieczorek pożegna się ze stanowiskiem".
- Znacie mnie państwo od lat i wiecie, że dla mnie sprawy związane z moją formacją polityczną, sprawy związane z funkcjonowaniem w parlamencie, w tym przypadku sprawy związane z funkcjonowaniem koalicji i również sprawy związane z moją rodziną to są najważniejsze rzeczy, na które zwracam uwagę – mówił.
- Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie ze względu na różne doniesienia i falę hejtu, która pojawiła się w stosunku do ministerstwa i do mojej osoby. I chcę państwu jednoznacznie oświadczyć, że będę bronił dobrego imienia, będę te wszystkie sprawy wyjaśniał, natomiast nie chciałbym, aby w jakikolwiek sposób te doniesienia i to, co się działom miało wpływ na rozwój polskiej nauki, miało wpływ na funkcjonowanie koalicji - kontynuował.