List Jarosława Kaczyńskiego został odnaleziony przez ABW podczas przeszukania mieszkania Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości nadzorującego Fundusz Sprawiedliwości. Przeszukanie miało związek z toczącym się śledztwem w sprawie nadużyć związanych z tym funduszem.
List datowany na 26 sierpnia 2019 roku zawiera apel Kaczyńskiego do Ziobry o zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej. Prezes PiS prosił również o wstrzymanie przekazywania jakichkolwiek środków finansowych z Funduszu podczas kampanii oraz o zakaz składania zobowiązań dotyczących przyszłego finansowania.
Czytaj więcej
Jarosław Kaczyński przed wyborami w 2019 roku pisał do lidera Solidarnej Polski (dziś Suwerenna Polska) Zbigniewa Ziobry w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Z listu wynika, że Kaczyński był świadom już w 2019 roku, iż środki z Funduszu Sprawiedliwości mogą być wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem. Ponadto wszystko wskazuje na to, że pismo nie przyniosło żadnego efektu, bo w 2023 roku z Funduszu Sprawiedliwości na promocję kandydatów Suwerennej Polski w wyborach przeznaczone miało zostać ok. 200 mln zł, czyli więcej niż w 2019 roku.