W poniedziałek do Senatu trafi projekt ustawy budżetowej przygotowany przez gabinet popierany przez liberalną koalicję partii związanych z Emmanuelem Macronem i gaullistowskiego ugrupowania Republikanie. Premier zapowiadał w niej 60 mld euro oszczędności w stosunku do obecnego roku tak, aby sprowadzić deficyt budżetu kraju z 6,3 proc. PKB do 5 proc. PKB. Jednak pod naciskiem własnych ministrów Barnier poszedł na szereg ustępstw, tak że teraz projekt jest znacznie mniej ambitny. Ale to i tak dopiero początek procesu przyjęcia ustawy na przyszły rok. Ekipa Barniera nie ma większości w parlamencie. Blok lewicy (Nowy Front Ludowy NFP) zapowiedział z góry, że odrzuci projekt budżetu. Teraz to samo sygnalizuje liderka skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN) Marine Le Pen. – Dla nas czerwoną linią jest ograniczenie siły nabywczej Francuzów – powiedziała polityczka, która ma duże szanse na zdobycie Pałacu Elizejskiego w 2027 roku.
Jeśli spełni swoją groźbę, gabinet Barniera upadnie. Kraj nie będzie miał ani budżetu, ani rządu. Kryzys będzie tym większy, że Macron nie ma prawa rozwiązać parlamentu przed latem przyszłego roku. Po raz pierwszy w istniejącej od 1958 roku V Republice dojdzie do takiej sytuacji. Francuskie media zastanawiają się, czy także nad Sekwaną można się spodziewać czegoś na kształt amerykańskiego „shutdownu”: układu, w którym przestają funkcjonować podstawowe urzędy kraju, a ich pracownicy nie otrzymują wypłat. Z tą różnicą, że we Francji status funkcjonariusza ma około 6 mln osób, proporcjonalnie o wiele więcej niż w Stanach Zjednoczonych...
Czytaj więcej
Francuski rząd zamierza walczyć z deficytem finansów publicznych, próbując skłonić emerytów, by wzięli na siebie część ciężaru związanego z oszczędnościami - informuje agencja Reutera.
Gabinet Michela Barniera może upaść
Zaproponowany przez Barniera projekt budżetu został już odrzucony przez Izbę Deputowanych, niższą instancję parlamentu. Jeśli jednak ustawa zostanie przyjęta przez Senat (gdzie umiarkowana prawica ma większość), trafi 20 grudnia ponownie do izby niższej parlamentu. Tu Barnier sięgnie do rozwiązania zawartego w artykule 49.3 konstytucji, zgodnie z którym deputowani nie mogą wprowadzać poprawek do projektu ale pozostaje im go przyjąć lub odrzucić w całości. Jednocześnie głosowane będzie votum zaufania dla rządu.
Kryzys polityczny we Francji w połączeniu z podobnym kryzysem w Niemczech, a także zwycięstwem Donalda Trumpa w USA, już spowodował, że kurs euro od września spadł z 1,12 do 1,04 dol. Nie brakuje ekonomistów, którzy przewidują, że wkrótce waluta europejska będzie warta mniej od amerykańskiej.